[tag=42287]
Harry Kane[/tag] miał być bohaterem jednego z największych transferów podczas trwającego okienka. Bayern Monachium nadal nie znalazł godnego następcy Roberta Lewandowskiego i reprezentant Anglii jest wymieniany jako poważny kandydat do przeprowadzki. Z kolei "The Times" poinformował, że snajper wzbudza zainteresowanie także Paris Saint-Germain.
Bawarczycy mogą nie sprostać oczekiwaniom finansowym Tottenhamu Hotspur. - Bayern nie chce płacić za napastnika więcej niż 80 milionów euro. Jeśli Daniel Levy nie obniży swoich oczekiwań, to bardzo trudno będzie Anglikowi przejść do Monachium - oznajmił dziennikarz Gianluca Di Marzio w rozmowie z wettfreunde.net.
Zaskakujące nagranie zamieścili londyńczycy na swoim profilu Twitterowym. Po urlopie w klubowym ośrodku Tottenhamu pojawili się James Maddison, Pierre-Emile Hoejbjerg, Ivan Perisić, Dejan Kulusevski, Manor Solomon, Cristian Romero, ale także Harry Kane.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Bezczelny". Jest głośno o golu w Norwegii
29-latek ma wznowić treningi z drużyną Ange Postecoglu i coraz więcej wskazuje na to, że wypełni swój kontrakt z Tottenhamem obowiązujący do końca czerwca przyszłego roku. Kierownictwo Bayernu może obejść się smakiem.
Czytaj więcej:
Milik i Szczęsny już w Turynie. Wakacje się skończyły
Kolejny Polak w lidze tureckiej. Zostały testy medyczne
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)