Kacper Przybyłko wprowadził w stan euforii swoich kibiców. Wydawało się, że starcie pomiędzy Chicago Fire i Toronto FC zakończy się bezbramkowym remisem. Wtedy gospodarze przeprowadzili jednak bardzo dobrą akcję, a polski napastnik pokazał odpowiednie zachowanie w polu karnym.
Po dośrodkowaniu z lewej strony boiska Przybyłko znalazł się pomiędzy obrońcami i uderzył piłkę głową. Ta zatrzepotała w siatce. Na stadionie wybuchł szał radości. Trudno się dziwić, bo kończył się wówczas podstawowy czas gry.
Zwycięstwo pozwoliło Chicago Fire utrzymać ósme miejsce w tabeli konferencji wschodniej ligi MLS.
Kacper Przybyłko w obecnym sezonie ligowym ma już na swoim koncie sześć trafień w 21 występach. Jest to przyzwoity wynik, patrząc na fakt, że Polak często występuje w roli jokera, wchodząc na boisko z ławki rezerwowych.
Zobacz gola Polaka i szaloną radość:
Czytaj także:
Wymowne słowa Gundogana o Barcelonie. Padło nazwisko Lewandowskiego
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Magia wciąż zachowana". Popis zawodnika FC Barcelony