Nie jest żadną nowością, że zawodnicy przechodzący pomiędzy największymi włoskimi klubami nie mają zbyt łatwego życia. Oczywiście dotyczy to chwil, w których razem ze swoimi nowymi kolegami przyjeżdzają na obiekt klubu, w którym niegdyś występowali.
Świadkami takiej sytuacji wkrótce możemy być w przypadku Juana Cuadrado. Kolumbijczyk przez ostatnie sześć lat był zawodnikiem Juventusu, z którego odszedł wraz z końcem rozgrywek 2022/2023. Oczywiście było to związane z wygaśnięciem jego umowy z turyńskim klubem.
W związku z tym media spekulowały w sprawie tego, do jakiej drużyny trafi 35-latek. Wydawało się, że może wyjechać np. do Arabii Saudyjskiej, ale wybór padł na inny kierunek. Z informacji podanych przez Gianlukę Di Marzio wynika, że Cuadrado podpisze kontrakt z Interem Mediolan.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: siła plus precyzja! Cudowny gol 19-latka
Taki rozwój spraw jest totalnie zaskakujący dla wszystkich związanych z włoskim futbolem. Przecież mówimy o zawodniku, który wydawał się być dość mocno związany z Juventusem, a w ostatnich latach bardzo często wyprowadzał Bianconerich na spotkania jako kapitan zespołu.
Teraz jednak najprawdopodobniej trafi do Interu, z którym ma podpisać roczny kontrakt. Jeśli rzeczywiście tak się stanie, Kolumbijczyk dołączy do grona zawodników, którzy w słynnych "Derbach Włoch" zagrali po obu stronach barykady.
Czytaj też:
Świetny występ Kownackiego w Niemczech
Nie chcą transferu. "Jeśli przyjdziesz, utniemy ci trzy palce"