Zjazd PZPN został podzielony na dwie części. Najpierw odbędzie się bankiet z okazji 90-lecia PZPN. Dopiero nazajutrz odbędzie się rozmowa na temat najważniejszych problemów polskiej piłki i głosowanie nad absolutorium dla ekipy Grzegorza Lato. Wszystko wskazuje na to, że szefowie związku zaczynają dostrzegać swoje niskie notowania i próbują znaleźć sposób na przekonanie delegatów do poparcia zarządu. Poparcie jakie otrzymali na zjeździe wyborczym znacznie zmalało. Bankiet, który urządzają na dzień przed głosowaniem ma być sposobem na przekonanie delegatów do poparcia członków zarządu. Aby tak się stało, każdy z członków zarządu musi dostać poparcie połowy ze 116 delegatów.
O tym, że Lato i wiceprezesi związku obawiają się głosowania świadczy fakt, że zlecili wykonanie specjalnej ekspertyzy, która ma odpowiedzieć na pytanie: czy prezes bądź wiceprezes federacji ma jednocześnie status członka zarządu. Liczą, że opinia będzie negatywna, co w praktyce będzie oznaczało, że nie podlegają oni ocenie sali, czyli nie można ich usunąć ze struktur związku.
Więcej w Przeglądzie Sportowym.