Z el. Ligi Mistrzów do I ligi. Bośniacki piłkarz w Lechii Gdańsk

Getty Images / TF-Images / Na zdjęciu: Rifet Kapić
Getty Images / TF-Images / Na zdjęciu: Rifet Kapić

Podczas gdy Lechia Gdańsk jest w drodze na mecz z Chrobrym Głogów, w gabinetach dopinane są kolejne transfery przychodzące. Nowym zawodnikiem spadkowicza z PKO Ekstraklasy został Bośniak Rifet Kapić.

- To że nikt nowy nie pojedzie z nami do Głogowa, nie znaczy, że Lechia nie będzie w ten weekend bogatsza o kolejnych zawodników. Zdajemy sobie sprawę, że liczba transferów przychodzących musi się zakręcić koło dziesięciu - mówił na czwartkowej konferencji prasowej trener Lechii Gdańsk Szymon Grabowski.

Istotnie. Nowym zawodnikiem Lechii został Rifet Kapić. To 28-letni środkowy pomocnik, który jeszcze w środę brał udział w meczu eliminacji Ligi Mistrzów z Olimpiją Ljubljana. Jego Valmiera odpadła, a Bośniak został wypożyczony.

Jest to o tyle ciekawe, że Kapić był kompletnie nowym piłkarzem Valmiery. Był w klubie od... 11 lipca. Został wykupiony za ok. pół miliona euro z ukraińskiego Krywbasu Krzywy Róg. Teraz przenosi się do Lechii na zasadzie wypożyczenia do 30 czerwca 2024 roku. W sezonie 2022/23 Kapić rozegrał 23 mecze w ukraińskiej ekstraklasie. Strzelił sześć goli.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ma zaledwie 18 lat. Nowa gwiazda Realu już zachwyca!

Lechia nie byłaby jednak sobą, gdyby nie zanotowała wpadki przy okazji tego transferu. Klub przypadkowo opublikował galerię zdjęć, na którym widać było, jak Kapić pozuje z koszulką z numerem 8 na tle Polsat Plus Areny Gdańsk. Po paru minutach galeria została usunięta.

Jest to dopiero trzeci transfer Lechii przed nowym sezonem. Jako pierwszy był Miłosz Kałahur, ale najgłośniejszym nazwiskiem i prawdziwym hitem okienka było pozyskanie Luisa Fernandeza. Później jednak nastąpiła cisza, a jedyne sygnały docierające z Gdańska mówiły wyłącznie o kolejnych nieudanych negocjacjach z potencjalnymi nowymi piłkarzami.

CZYTAJ TAKŻE:
W Lechii operacja na żywym organizmie. Trener czeka na transfery
Legia odzyska mistrzostwo? Runjaić: Chcemy częściej dominować

Komentarze (0)