Kosta Runjaić z uznaniem o kibicach Legii. "Są szaleni"

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Kosta Runjaić
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Kosta Runjaić

- Przegrywaliśmy 0:2 po pokonaniu 6400 km, proszę sobie wyobrazić, jak czuła się drużyna - mówił trener Legii Warszawa, Kosta Runjaić, po remisie z Ordabasy Szymkent 2:2. Z uznaniem wypowiedział się także o kibicach stołecznego klubu.

[tag=546]

[/tag]Legia Warszawa jest już po pierwszym pucharowym meczu w tym sezonie. W dalekim Kazachstanie wicemistrzowie Polski zremisowali 2:2 z Ordabasy Szymkent. Po tym spotkaniu na konferencji prasowej pojawił się trener stołecznego zespołu, Kosta Runjaić.

Niemiecki szkoleniowiec nie omieszkał zwrócić uwagi na to, w jakiej sytuacji przystępowali do tego meczu jego zawodnicy. - Przegrywaliśmy 0:2 po pokonaniu 6400 km, proszę sobie wyobrazić, jak czuła się drużyna. Doceniam sposób, w jaki wróciliśmy do meczu - mówił Runjaić.

- Bramka Tomasa Pekharta była bardzo ładna, ale brakowało nam skuteczności. Jeżeli policzymy wszystkie szanse, to mieliśmy ich wiele. Żałuję, że ich nie wykorzystaliśmy. Mieliśmy nawet szansę, by wygrać to spotkanie, ale wynik jest w porządku - zauważył.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skradł show przed graczami Juventusu. Zobacz, co zrobił z piłką

Na stadionie było gorąco i to nie tylko ze względu na warunki atmosferyczne. - Gorąca pogoda, gorąca atmosfera. To był solidny mecz w naszym wykonaniu. Straciliśmy głupie, przypadkowe bramki. Rozmawialiśmy o tym w przerwie spotkania. Już przed meczem mogliśmy spodziewać się, że rywal zdobędzie bramkę po stałym fragmencie gry i tak się stało - stwierdził trener.

52-latek podziękował też kibicom Legii, którzy zdecydowali się na długą podróż za swoim zespołem. - Za tydzień na naszym stadionie również będzie gorąco, przed nami kolejne bardzo trudne spotkanie. Dużo oczekuję po tym meczu. Dobrze, że nie nabawiliśmy się kontuzji. Dziękuję naszym kibicom, są szaleni, że wybrali się na taki wyjazd. To jest właśnie Legia - zaznaczył.

Niemiec zaskoczył przy wyborze składu na te zawody wystawiając od pierwszej minuty Jurgena Celhakę. Co stało za taką decyzją? - Zaznaczałem już podczas przygotowań, że musimy dokonywać wielu rotacji. Naszym zadaniem jest awansować do fazy grupowej, wygrać mistrzostwo i zdobyć puchar. Musimy mieć wielu zawodników, którzy będą w rytmie od pierwszych meczów. Jurgen zagrał bardzo solidny mecz - wyjawił Runjaić.

Czytaj też:
"Pachniało kazachskim łomotem". Eksperci krytycznie o Legii
Bologna FC wiąże nadzieje z młodym Polakiem. Podpisał nowy kontrakt

Źródło artykułu: WP SportoweFakty