Oficjalnie: AC Milan ma nowego zawodnika. To rewelacja La Ligi

Getty Images / Alessandro Bremec/NurPhoto / Na zdjęciu: Samuel Chukwueze
Getty Images / Alessandro Bremec/NurPhoto / Na zdjęciu: Samuel Chukwueze

Na początku letniego okna transferowego AC Milan zanotował wpływ finansowy ze względu na sprzedaż Sandro Tonaliego. To pozwala klubowi na przeprowadzanie ruchów wzmacniających zespół. Właśnie nowym zawodnikiem został Samuel Chukwueze

W tym artykule dowiesz się o:

Początek trwającego obecnie okna transferowego nie był zbyt dobry dla kibiców AC Milanu. Ich zespół stracił jednego ze swoich liderów. Sandro Tonali przeniósł się do Newcastle United, co było spowodowane kłopotami finansowymi mediolańskiego zespołu. Jego transfer przyniósł do klubu spory zastrzyk gotówki.

Efekty tego widzimy w działaniach Rossonerich na rynku. Do drużyny z San Siro trafiło już kilku zawodników, a w tym m.in. Christian Pulisić, który został wykupiony z Chelsea. Reprezentant Stanów Zjednoczonych już pokazuje się w nowych barwach podczas meczów towarzyskich, które są rozgrywane w jego ojczyźnie.

Teraz jednak Milan sprowadził mu konkurenta do gry w pierwszym składzie. Klub oficjalnie poinformował o pozyskaniu Samuela Chukwueze z Villarrealu. Rewelacja poprzedniego sezonu La Ligi podpisała pięcioletni kontrakt.

Klub nie poinformował oficjalnie za ile błyskotliwy skrzydłowy przeniósł się do stolicy Lombardii, ale według Fabrizio Romano kwota wykupu 24-latka wyniosła zaledwie 20 milionów euro. Dodatkowe osiem jest zawarte w bonusach. Milan tym samym zrobił bardzo dobry biznes.

Mówimy o bardzo szybkim, świetnie dryblującym i znakomicie wyszkolonym technicznie prawoskrzydłowym. Chukwueze z pewnością był jedną z największych perełek ligi hiszpańskiej, które można było wyciągnąć z klubów spoza ścisłej czołówki. To też sprawia, że kwota zapłacona za niego jest swego rodzaju promocją.

Czytaj też:
Jest decyzja UEFA ws. Barcelony
Legia uniknęła pucharowego wstydu!

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jak tego nie strzelił?! Koszmarny kiks przed pustą bramką

Źródło artykułu: WP SportoweFakty