Pierwsze problemy Messiego w Miami
Lionel Messi szybko stał się liderem Interu Miami. Nie wszyscy fani są jednak zachwyceni jego przeprowadzką na Florydę. Wandale zniszczyli jego mural.
W połowie czerwca niemiecki "Bild" dotarł do informacji, według których Argentyńczyk miałby zarabiać w Miami 50 milionów euro za rok gry. Jorge Mas, właściciel Interu Miami, udzielił wywiadu El Pais, w którym przyznał wprost, że kwota za sezon wynosić będzie pomiędzy 50 a 60 milionów dolarów.
Lionel Messi szybko stał się liderem Interu Miami, a najbardziej zachwyca się nim David Beckham, który jakiś czas temu... namalował mural Messiego w centrum Miami.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skradł show przed graczami Juventusu. Zobacz, co zrobił z piłkąJeszcze w lipcu rozpoczęły się jednak pierwsze problemy. Jak informuje dziennik "Marca", mural, który namalował między innymi wspomniany Beckham, został… zniszczony przez wandali.
Fioletowa farba, której wandale użyli do zniszczenia muralu, może sugerować, że mural zniszczyli fani Orlando City, czyli lokalnego rywala Interu Miami. Klub Messiego szybko jednak zareagował i odmalował mural Argentyńczyka.