Śląsk Wrocław po prostu na to czeka. "Najważniejsze jest zielone boisko"

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: piłkarze Śląska Wrocław
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: piłkarze Śląska Wrocław

Ostatnie derby Dolnego Śląska przyniosły masę wstydu dla Śląska Wrocław, który przegrał 0:3 z Zagłębiem Lubin. Zespół Jacka Magiery stanie w sobotę przed wielką szansą - usatysfakcjonowania kibiców. Ci przez ostatnie miesiące przeżyli trudne chwile.

Wrocław kojarzy się z wielkimi pieniędzmi, możliwościami. Nic z tych rzeczy, ponieważ w poprzednim sezonie ekipa z Dolnego Śląska była bliska, aby podzielić losy Lechii Gdańsk, która spadła z PKO Ekstraklasy. Przed kompromitacją Śląska uchronił Jacek Magiera.

Doświadczony szkoleniowiec przejął schedę po bezradnym Ivanie Djurdjeviciu. Serb nie miał kompletnie pomysłu na tę drużynę. Pierwszy zespół pod wodzą Magiery po naprawdę trudnych chwilach zapewnił sobie jednak utrzymanie. Wrocław odetchnął, a 46-latek został w ekipie z Tarczyński Arena.

Drużynie potrzeba sporo czasu. Były trener m.in. reprezentacji Polski do lat 20 wierzy w ten projekt. Po spotkaniu z Koroną Kielce (1:1) zachowuje stalową cierpliwość, choć momentami mecz po prostu nie zachwycał. Derby z KGHM Zagłębiem Lubin mają być nowym rozdziałem. Dla wielu sobotnie stracie będzie arcyważne, ponieważ wrocławianie ostatnie derby przegrali 0:3. Tak, na Tarczyński Arena.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jak tego nie strzelił?! Koszmarny kiks przed pustą bramką

- Koncentruję się, to co u nas mamy w szatni. Oczywiście Zagłębie było intensywne na rynku transferowym - powiedział Jacek Magiera na konferencji prasowej.

- Praca Piotra Burlikowskiego i Waldemara Fornalika sprawiła, że ten zespół jest zupełnie inny - ma swoją jakość i tożsamość. Pokazał to w meczu z Ruchem Chorzów. Ale koncentrujemy się na sobie. Doceniamy rywala, natomiast robimy to, co my możemy zrobić, aby wygrać to spotkanie - dodał.

Śląsk Wrocław cały czas szuka wzmocnień. Ostatnio szeregi zespołu zasilił Cameron Borthwick-Jackson - były zawodnik Manchesteru United. Jacek Magiera ma nadzieję, że nowi piłkarze będą mieli wpływ na znacznie lepsze wyniki w porównaniu do poprzedniego sezonu.

- Najważniejsze jest tutaj zielone boisko i na nim będziemy oceniać każdy ten transfer. Ci zawodnicy przychodzą z wyznaczonym celem i mają wzmocnić zespół. Rzeczywiście CV to jedno, a co to się dzieje na boisku to drugie. Rozmawiam dużo z Davidem Baldą na temat piłkarzy, którzy do nas przychodzą. Każdy z nich ma inną historię, każdy coś innego przeżył i może dać coś innego zespołowi - stwierdził Magiera.

- Jestem zadowolony. Patrząc na to, jak oni się prezentują na treningach, uważam że mogą być wartością dodaną dla nas. Oczywiście nie są to zawodnicy, którzy są gotowi w stu procentach, aby wyjść od pierwszej minuty i przez dziewięćdziesiąt minut grać na wysokiej intensywności. Natomiast pracujemy na to, aby ci zawodnicy w taki sposób do zespołu weszli - dodał.

Śląsk Wrocław zmierzy się z Zagłębiem Lubin w sobotę o godzinie 20:00. Relacja tekstowa z hitowego meczu drugiej kolejki PKO Ekstraklasy będzie dostępna na portalu WP SprotoweFakty.

Zobacz też:
PZPN reaguje na aferę. Ma zatrudnić nowego człowieka
Lawina kryzysów w PZPN. "Pewnie nikt Santosowi tego nie powiedział"

Komentarze (3)
avatar
lwów
30.07.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wrocław miasto wypędzonych ze Lwowa i Wołynia, a rząd tzw Polski nawet nie potrafi ująć się za nimi... gdzie repatriacje za majątki zostawione tam, ale od Niemców to z chęcią ale od Rosji Ukra Czytaj całość
avatar
Jan Winnicki
30.07.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
To jest chore, jak polski rzad sprzyja oprawcom i mordercom Polakow. No i co z tego ze wojna, ich wojna ich problem. Ukraincy nie zasluzyli na pomoc ze strony Polski. 
avatar
driver.pl
30.07.2023
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Wszyscy Polacy mają dość obecnych i przybywających Ukraińców. Im wszystko się należy, począwszy od utrzymywania całych rodzin tak w Polsce jak i na Ukrainie. Polacy zastanawiają się jak długo t Czytaj całość