W niedzielę Polonia Warszawa podejmowała Wisłę Kraków w meczu drugiej kolejki Fortuna I ligi. Mecz ten zostanie zapamiętany nie tylko z powodu gradu goli (w sumie pięć), ale również z uderzenia z rzutu wolnego, jakim popisał się Szymon Sobczak.
Wszystko działo się w 90. minucie przy stanie 2:1 dla Wisły. Zawodnik gości ustawił sobie piłkę przed polem karnym, wziął krótki rozbieg i posłał futbolówkę w kierunku bramki Mateusza Kuchty. Bramkarz Polonii ani drgnął i jedynie odprowadził piłkę wzrokiem.
Ta odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do siatki. To niewątpliwie jeden z ładniejszych goli, jaki padł w ostatnim czasie na polskich boiskach.
- Ależ to było piękne! Zerwana pajęczyna - podsumował gol Sobczaka jeden z komentatorów Polsatu Sport.
Dodajmy, że spotkanie zakończyło się zwycięstwem Wisły Kraków 3:2. Po wspomnianej bramce Sobczaka, w siódmej minucie doliczonego czasu gry, gola dla Polonii Warszawa zdobył jeszcze Michał Grudniewski. Na całkowite odrobienie strat gospodarzom zabrało jednak czasu.
Zobacz także:
Lewandowski zabrał głos po El Clasico
Bayern może pobić rekord transferowy
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ petarda! Zrobiła to niczym Messi