Ekipa Królewskich w towarzyskim starciu z FC Barceloną w Stanach Zjednoczonych nie miała zbyt wiele do powiedzenia. Real Madryt stracił aż trzy bramki i nie zdobył ani jednej, mimo niezłych okazji do strzelenia gola.
Blaugrana bawiła się piłką i zwyciężyła bardzo pewnie po trafieniach Ousmane'a Dembele, Fermina Lopeza i Ferrana Torresa. Dwie bramki padły w końcówce pojedynku.
Po sparingu ze swoim odwiecznym przeciwnikiem głos zabrał Dani Carvajal, który wprowadził swój zespół na murawę jako kapitan.
- To oczywiste, że porażka z Barceloną zawsze smakuje źle, ale trzeba wiedzieć, w jakim jesteśmy momencie i ile znaczy ten mecz - wytłumaczył obrońca, dając do zrozumienia, że nie należy brać do siebie wyników spotkań towarzyskich.
- Jestem pewny, że w oficjalnych rozgrywkach się po nich przejedziemy - wypalił Dani Carvajal.
- Staraliśmy się zagrać jak najlepiej. Ostatecznie mieliśmy wiele okazji, pięć poprzeczek i słupków, zmarnowaliśmy karnego. Niech kibice będą spokojni. Jak nadejdzie moment prawdy, to przejedziemy się po nich - zakończył zawodnik Realu Madryt, cytowany przez ESPN.
Czytaj także:
Świerczok czekał na to bardzo długo. Przełamał się po 617 dniach
Słynny raper kupi Tottenham? To byłaby sensacja
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ma "młotek" w nodze! Tak strzela syn Zinedine'a Zidane'a
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)