Informacje o odejściu 26-latka były zaskoczeniem dla wszystkich kibiców FC Barcelony. Wydawało się, że w ostatnich miesiącach Ousmane Dembele czuł się bardzo dobrze w stolicy Katalonii. Trafił na trenera, który w pełni mu zaufał i wykreował go na jedną z głównych postaci swojego projektu.
Dlatego też obecnie to właśnie Xavi może być najbardziej rozczarowany tym, jak potoczyła się historia Francuza. Ten w najbliższych dniach zostanie zawodnikiem Paris Saint-Germain i już praktycznie nikt tego nie ukrywa.
W meczu towarzyskim z AC Milanem Dembele nie rozegrał nawet minuty. Oglądał to spotkanie z wysokości trybun. Po tej batalii Xavi wypowiedział się dla telewizji TV3 i w tej rozmowie został również poruszony temat Francuza. - Ousmane nie zagrał, bo poprosił nas o odejście. Takie są prawa rynku transferowego. Nie możemy konkurować z propozycją, jaką dostał, bo jest poza naszym zasięgiem - przyznał Hiszpan.
- Czuję się źle, ponieważ bardzo o niego dbaliśmy. Jestem trochę rozczarowany. Staraliśmy się, żeby został, ale nie było sposobu na przekonanie go do tego. To koniec i jest to jego osobista decyzja - dodał 43-latek.
Zatem mamy jasność co do tego, jaka będzie najbliższa przyszłość 26-latka. Według mediów Dembele ustalił już z PSG warunki swojego kontraktu. Jego umowa z mistrzem Francji będzie obowiązywała do 2028 roku.
Czytaj też:
Alarm w Napoli dot. Zielińskiego
Raków gotowy na każdy scenariusz, ale rzutów karnych chce uniknąć
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Stanął przy Messim i się rozpłakał. To syn wielkiej gwiazdy