FC Barcelona od kilku tygodni dawała do zrozumienia Franckowi Kessiemu, że nie chce go zatrzymać w klubie na dłużej. Sam zawodnik szybko to zrozumiał i zamierza odejść. Sytuacji nie poprawiają jego relacje z Xavim, które według hiszpańskich mediów są złe.
Co ciekawe, gdy rok temu Iworyjczyk przechodził do Barcelony, to wówczas Xavi był jednym z największych orędowników tego transferu. Sytuacja w ciągu dwunastu miesięcy między panami zmieniła się jednak o 180 stopni.
Początkowo mówiło się, że Kessie wyląduje w Juventusie, jednak do gry wszedł klub z Bliskiego Wchodu. Saudyjczycy przyzwyczaili nas tego lata, że jak mają swój cel transferowy, to jest pewne w 90 procentach, że go zrealizują.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Stanął przy Messim i się rozpłakał. To syn wielkiej gwiazdy
[b]
[/b]Znany dziennikarz Fabrizio Romano poinformował, że Franck Kessie przeniesie się do Al-Ahli SC, a kwota transferu wyniesie około 15 milionów euro. Wszystkie dokumenty mają zostać podpisane w najbliższych godzinach, a Kessie podpisze trzyletni kontrakt.
Franck Kessie jest już we Francji, gdzie przejdzie testy medyczne przed transferem. Dla Barcelony 26-latek rozegrał 43 mecze. Zdobył 3 bramki i zanotował tyle samo asyst.
Zobacz także:
Polskie zespoły poznały rywali w pucharach. Kto trafił najgorzej?
Piłkarz Legii miał uwagi do gry w obronie. Problemy na własne życzenie