Holender nie owijał w bawełnę, że teraz w każdym spotkaniu najważniejsze są kolejne trzy punkty, a ewentualnej straty oczek będzie niezwykle trudno odrobić. - Przed meczem wiedzieliśmy, że musimy wygrać za wszelką cenę. Do tego dążyliśmy i ten cel osiągnęliśmy - przyznał Holender.
Rijkaard miał pretensję do swoich zawodników, że po bramce zdobytej przez Xaviego w 14. minucie jego podopieczni nie dążyli do zdobycia kolejnych bramek. - W tym fragmencie zagraliśmy trochę wolniej. Ale cieszę się, że szybko wyszliśmy na prowadzenie po tym, jak Levante - pochwalił swoich podopiecznych Rijkaard i dodał: - Notujemy dobrą passę w ostatnich meczach. Naszym celem jest wygrywanie wszystkich kolejnych spotkań.
Na szczególne wyróżnienie według Rijkaarda zasłużyli Xavi oraz Lionel Messi. - Xavi to niesamowity zawodnik, który bardzo dużo widzi na boisku. Dla nas to świetna sytuacja, że nasz piłkarz bardzo dużo myśli na boisku, a jednocześnie cały czas nas zabezpiecza. Jeżeli chodzi o Messiego, to jego grę można podsumować krótko - gol, dwie asysty. Na dodatek jego trafienie było dla nas kluczowe, bo zostało zdobyte krótko po tym, jak straciliśmy gola - dodał Holender.
W optymistycznym nastroju był także prezydent Barcy, Joan Laporta, który jeszcze przed rozpoczęciem spotkania Realu Madryt z Getafe prorokował, że niedługo Barcelona może zostać liderem Primera Division - Mówię wam, jeszcze Barca będzie na pierwszym miejscu - powiedział Laporta.
- Posiadamy świetnych zawodników, których nasz szkoleniowiec potrafi odpowiednio ustawić na boisku. Cieszę się, że gramy naprawdę zespołowo- dodał Laporta.
Po 25. kolejkach Primera Division FC Barcelona zajmuje drugie miejsce w tabeli i ma dwa punkty straty do prowadzącego Realu Madryt.