Z ziemi włoskiej do polskiej? Sensacyjny transfer na horyzoncie

Getty Images / Silvia Lore / Na zdjęciu: Przemysław Szymiński (z prawej)
Getty Images / Silvia Lore / Na zdjęciu: Przemysław Szymiński (z prawej)

Przemysław Szymiński wywalczył w poprzednim sezonie awans do Serie A z zespołem Frosinone. Okazuje się jednak, że 29-latek może nie tyle nie zagrać we Włoszech, co możliwy jest jego powrót do Polski. I to nie tylko do Ekstraklasy!

Parę dni temu pojawiły się informacje, że Przemysław Szymiński może zmienić klub wewnątrz ligi włoskiej (więcej TUTAJ). W "La Gazetta dello Sport" można było przeczytać, że Polak może trafić do US Catanzaro.

Już to samo w sobie było interesujące, bo Szymiński w poprzednim sezonie wywalczył wraz z Frosinone Calcio awans do Serie A. Osiągnął duży sukces, ma z tym klubem ważny kontrakt do 30 czerwca 2025 roku, a jednak nie jest przekonany do pozostania i analizuje różne opcje. Droga do Catanzaro jest otwarta, bo kluby osiągnęły już porozumienie w kwestii transferu.

Natomiast wcale nie jest to takie oczywiste, bo w ostatnich dniach pojawiła się propozycja z Polski. A nawet dwie, o czym informował portal "TuttoFrosinone". Jedna z nich dotyczy Pogoni Szczecin, która co prawda nieźle rozpoczęła sezon, ale z drugiej strony ma duże problemy w defensywie, co było widoczne w rywalizacji z Linfield (4 gole stracone w dwumeczu). Drugi temat jest zdecydowanie bardziej sensacyjny.

ZOBACZ WIDEO: Polskie kluby walczą w Europie, zamieszanie z PZPN i "Lewy" gotowy do startu ligi? - Z Pierwszej Piłki #43

Chodzi bowiem o pierwszoligową Lechię Gdańsk. Trener Szymon Grabowski po ostatnim meczu ligowym w Płocku przyznał nam, że na początku tygodnia w klubie może pojawić się środkowy obrońca. Nie chciał jednak zdradzić konkretów. Wiemy jedynie tyle, że do klubu mają trafiać głównie obcokrajowcy, natomiast niewykluczone, że będzie parę wyjątków.

Szymiński mógłby być jednym z nich. Co ciekawe, jeśli faktycznie doszłoby do tego transferu, 29-latek byłby pierwszym środkowym obrońcą w gdańskim zespole. W pierwszych meczach sezonu 2023/24 w rolę stoperów musieli wcielać się zawodnicy, którzy nominalnie grają na prawej obronie lub w środku pomocy.

W poprzednim sezonie Szymiński rozegrał 15 meczów na poziomie Serie B i jeden w Pucharze Włoch. Był też kapitanem zespołu, ale w drugiej części sezonu z gry wyeliminowała go kontuzja. W lidze włoskiej gra nieprzerwanie od sezonu 2017/18. W tym czasie reprezentował barwy Palermo i Frosinone. W Serie B ma rozegranych w sumie 131 spotkań.

Rozpoczynający się tydzień ma być kluczowy dla dalszej kariery Szymińskiego. Jak można przeczytać na stronie "TuttoFrosinone", bardziej zdeterminowana do pozyskania zawodnika wydaje się Lechia, natomiast on sam może niekoniecznie spoglądać w kierunku Fortuna I ligi. Zapewne chętniej widziałby się w PKO Ekstraklasie, w której rozegrał 37 meczów w barwach Wisły Płock.

CZYTAJ TAKŻE:
Słowacja lub Izrael. Raków poznał rywala w IV rundzie el. Ligi Europy
Legia, Lech i Pogoń poznały rywali w IV rundzie el. Ligi Konferencji Europy

Źródło artykułu: WP SportoweFakty