Liga Mistrzów. Lawina komentarzy po tym, co zrobił Raków

PAP / Waldemar Deska / Na zdjęciu: mecz Raków Częstochowa - Aris Limassol
PAP / Waldemar Deska / Na zdjęciu: mecz Raków Częstochowa - Aris Limassol

Raków Częstochowa bliżej awansu do IV rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Po wygranej nad Arisem Limassol (2:1) głos w mediach społecznościowych zabrali eksperci, którzy zwrócili uwagę na pozytywy w grze mistrza kraju i nieoczywistych bohaterów.

Coraz bliżej spełnienia marzeń o grze w fazie grupowej Ligi Mistrzów jest Raków Częstochowa. W pierwszym meczu III rundy eliminacji LM czerwono-niebiescy wygrali z Aris Limassol 2:1. W Częstochowie panuje euforia, ale droga do piłkarskiego raju wciąż jest daleka.

Zachwyceni grą mistrzów Polski są eksperci. Zwracają uwagę na to, że bohaterami drużyny z Częstochowy wcale nie były największe gwiazdy, a ci, którzy najczęściej są niedoceniani: Fabian Piasecki czy Marcin Cebula.

"Raków na dobrej drodze do fazy grupowej Ligi Mistrzów z Fabianem Piaseckim i Marcinem Cebulą po 37585 kontuzji. Musiałem to napisać, żeby uwierzyć" - podsumował na Twitterze Damian Smyk.

Rakowowi kibicował m.in. Michał Pol.

"Aris bez celnego strzału, choć dwie okazje mieli. Gdy trzeba bronić się nisko Raków jest w tym bardzo skuteczny. Optymizm na II połowę, Raków po przerwie niemal zawsze jest lepszy i strzela więcej goli" - pisał przed drugą połową Krzysztof Marciniak z Canal+. I miał rację.

"Raków przygotowany w najdrobniejszych detalach. Przed karnym Papanikolau wziął piłkę, skupił na sobie uwagę, odsuwając presję od właściwego strzelca - Piaseckiego. Popularna ostatnio zagrywka, fajnie widzieć, że mistrz Polski jest z nimi na bieżąco" - ocenił Wojciech Górski.

"Starasz się dbać o każdy najmniejszy szczegół, robisz ciekawe transfery, grasz o wielką stawkę, a rzut karny strzela Fabian Piasecki (hmm, ma mecze gdy nie zawsze pomaga zespołowi. Ze skutecznością tez miewa problemy). Mają cojones w Rakowie" - ocenił Żelisław Żyżyński.

"Pora na weryfikację czy Raków wyciągnął wnioski z poprzedniej rundy. Jeśli tak to sytuacja przed rewanżem na Cyprze może być znakomita" - przestrzegał Kuba Cimoszko.

"Do pewnego momentu miałem takie małe déjá vu ze starcia Lecha z Bodo. Rywale nieco lepsi piłkarsko, prezentujący większą kulturę gry, a polska ekipa po prostu jest konkretniejsza" - ocenił Wojciech Bąkowicz.

"Pachnie Ligą Mistrzów… Od Legii grającej z Dundalkiem nie pamiętam takiego optymizmu u siebie w kontekście mistrza Polski w eliminacjach" - napisał Kamil Kania.

Czytaj także:
Polak jest tam legendą. "Do dziś mnie zaczepiają"
Sondaż dla WP: Fernando Santos zawiódł Polaków? Są wyniki ankiety

ZOBACZ WIDEO: Sensacyjny transfer Zielińskiego? Dziennikarze wskazali możliwy powód

Komentarze (21)
avatar
Idiota popierający Rosję
9.08.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Polską siłą jest siatkówka 
avatar
brerf
9.08.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Lepsza gra niż wynik. Powinno byc 4 do 1 Aaris niewiele pokazał. Jeśli Raków zagra podobnie, ale uważnie ,powinien awansować. 
avatar
korroner
9.08.2023
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
avatar
Roni Bydlak
9.08.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dla mnie bohaterem jest ten baran, który glowkowal w pole zamiast puścić piłkę na aut bramkowy. I zaraz potem pajęczyna w bramce rakowa została zerwana. 
avatar
Stary Poznaniak
9.08.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pokora to najlepsze dla Rakowa. Trzeba wyjść zostawić serce na boisku i wtedy świętować. Na razie to nic nie znaczy wygrana . Lepiej podchodzić bez bicia piany, a jak się uda będzie smakowało w Czytaj całość