Wrze wokół bramkarza Legii. "Musi przestać gwiazdorzyć"

Kacper Tobiasz nie zbiera ostatnio dobrych opinii za swoje zachowanie w bramce Legii Warszawa. - Musi przestać gwiazdorzyć, niech się skupi na bronieniu - mówi WP SportoweFakty Jacek Kazimierski, były bramkarz m.in. Wojskowych i reprezentacji Polski.

Dawid Franek
Dawid Franek
Kacper Tobiasz PAP / Piotr Nowak / Na zdjęciu: Kacper Tobiasz
Legia Warszawa słynie z wyszkolenia świetnych bramkarzy. W przeszłości z klubu na szerokie wody wypłynęli m.in. Artur Boruc i Łukasz Fabiański, którzy zostali sprzedani za dobre pieniądze. Podobnie sytuacja wyglądała u Radosława Majeckiego. Kolejnym golkiperem, który wybije się w stołecznym zespole miał być Kacper Tobiasz. I młody zawodnik rzeczywiście ma spory potencjał, przebojem wdarł się do pierwszego składu, ale w ostatnim czasie pojawiają się rysy na jego wizerunku.

Spore umiejętności, ale kiepskie zachowanie

Tobiasz był bohaterem Legii w starciach z Rakowem Częstochowa - najpierw o Puchar Polski w poprzednim sezonie, a później o Superpuchar na początku obecnej kampanii. Jednak już w pierwszym z wymienionych spotkań jego zachowanie było - delikatnie mówiąc - słabe. Tobiasz prowokował piłkarzy Rakowa podczas serii rzutów karnych, pokazując im język.

Z kolei podczas drugiego meczu II rundy eliminacji do Ligi Konferencji Europy z drużyną Ordabasy Szymkent Tobiasz po golu na 2:1 złapał piłkę i nie zamierzał oddać jej przeciwnikom. Wszystko po to, by nie mogli jej przenieść jak najszybciej na środek boiska.

ZOBACZ WIDEO: Nowa wersja Roberta Lewandowskiego? "Czekamy na eksplozję formy"

Wówczas w "Kanale Sportowym" golkipera wicemistrzów Polski skrytykował Marek Jóźwiak , były obrońca tej drużyny.

- Takich rzeczy się nie robi, bo może to potem skutkować drugą żółtą kartką i osłabieniem zespołu. Młody, jesteś fajnym bramkarzem, ale wróć do równowagi, bo od pewnego czasu jesteś trochę rozchwiany emocjonalnie - podkreślił Jóźwiak (więcej o tym TUTAJ).

W podobnym tonie wypowiada się Jacek Kazimierski. - Bramkarze nie muszą być święci. Ci, którzy prezentują najwyższy poziom, mogą sobie na takie zachowania pozwolić, ale bramkarz Legii niezupełnie. Dla mnie to jest na razie tylko kandydat na dobrego zawodnika. Zauważmy, że on jest młody, jeszcze wiele w tej bramce nie uczynił, a zachowuje się, jakby dwa razy wygrał mistrzostwo świata lub Ligę Mistrzów - mówi legenda Legii Warszawa w rozmowie z WP SportoweFakty.

- On musi w tym wszystkim zachować trochę skromności i umiaru. Trzeba najpierw nauczyć się dobrze bronić, wykazać umiejętnościami, a dopiero potem niech sobie myśli o wyprawianiu innych rzeczy. Uważam, że w tym momencie tego po prostu nie wypada mu robić. Nie jest na tyle dobry i doświadczony, by bawić się teraz w takie sztuczki - dodał Kazimierski.

"Pijarowskie zagrania"

Eksperci nie mają wątpliwości, że zachowanie Tobiasza może sprawić, iż trudno będzie mu wyjechać do dobrego zagranicznego klubu. A do tego dochodzą błędy w bramce, które także się przytrafiają. W mediach przewija się dość dużo informacji o klubach, które potencjalnie mogłyby pozyskać bramkarza Legii. Kazimierski uważa, że spory wpływ ma na to warszawski zespół.

- Moim zdaniem klub chce go dobrze sprzedać i wykonuje pijarowskie zagrania. Pisze się o nim sporo, czytałem, że wiele zespołów jest nim zainteresowanych, ale to wszystko ma swój cel. Legia zamierza mu zrobić renomę. A czy on gdziekolwiek przejdzie, to tego chyba nie wie nikt - podkreślił Kazimierski.

Jako że Tobiasz jest bardzo młodym zawodnikiem, to być może jeszcze większy wpływ powinien na niego wywierać legendarny trener bramkarzy w Legii, czyli Krzysztof Dowhań.

- Nie chcę wchodzić w kompetencje Dowhania, bo on ma swoją pracę, ja mam inne rzeczy do wykonania, ale mogę powiedzieć, iż Tobiasz musi skupić się na bronieniu i przestać gwiazdorzyć. Może wtedy wyrośnie z niego dobry bramkarz, bo tak jak podkreśliłem wcześniej, na razie jest tylko kandydatem do tego miana - zakończył Kazimierski.

Najbliższa okazja dla Tobiasza, by pokazać się z dobrej strony nastąpi już w czwartek. O godz. 19:00 Legia Warszawa zmierzy się z Austrią Wiedeń w pierwszym spotkaniu III rundy eliminacji do Ligi Konferencji Europy.

Dawid Franek, dziennikarz WP SportoweFakty

Czytaj także:
Był gwiazdą Lecha Poznań, teraz jest bliski odejścia. Jasna deklaracja trenera

Czy zgadzasz się z opinią Jacka Kazimierskiego?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×