Z półgodzinnym opóźnieniem rozpoczął się pierwszy w tym sezonie mecz Arsenalu FC w rozgrywkach Premier League. Spotkanie "Kanonierów" z Nottingham Forest zostało opóźnione ze względu na niemałe perturbacje techniczne.
Sieć obiegły nagrania sprzed stadionu, gdzie utknęło mnóstwo kibiców. Potężny chaos spowodował nowy system biletowy.
"Mecz z Nottingham Forest rozpocznie się o godzinie 14:00 (czas polski) z powodu opóźnienia przy bramkach obrotowych" - informował Arsenal w oficjalnym komunikacie.
"The Sun" podało z kolei, że opóźnienie miało związek z awarią nowego systemu biletowego. Nie wiadomo, co dokładnie zawiodło i jak poważna była to usterka.
Te perturbacje sprawiły, że - według szacunków medialnych - przed stadionem utknęło około 35 tysięcy kibiców! Część z nich nie zdążyła wejść na trybuny przed startem pojedynku.
W wyniku problemów z systemem wejściowym powstało spore zamieszanie. Te niedogodności wywołały niemałe oburzenie wśród tych, którzy wybrali się na sobotnie starcie.
ZOBACZ WIDEO: Nowa wersja Roberta Lewandowskiego? "Czekamy na eksplozję formy"
Czytaj także:
> Nie tylko Kylian Mbappe. Trzy gwiazdy poza kadrą meczową PSG
> Anglicy są nią zachwyceni. Od nowej WAGs Premier League trudno oderwać wzrok