Przy współpracy z policją organy ABW zidentyfikowały dwóch mężczyzn pochodzących z Rosji. Medialne doniesienia w oficjalnym komunikacie potwierdził minister koordynator służb specjalnych i szef MSWiA, Mariusz Kamiński.
Na terenie Krakowa i Warszawy Rosjanie mieli rozwieszać plakaty reklamujące grupę Wagnera. Można na nich było znaleźć zachętę do wstąpienia w szeregi organizacji kierowanej przez kontrowersyjnego zbrodniarza Jewgienija Prigożyna.
Według niezależanego dziennikarza Dominika Serwackiego, obaj mężczyźni są powiązani ze środowiskiem rosyjskich pseudokibiców. Takie informacje przekazał na swoim Twitterze.
W Warszawie materiały Grupy Wagnera rozpowszechniał "Bonyi". To jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci ekipy "Union" - pseudokibiców identyfikujących się ze Spartakiem Moskwa.
ZOBACZ WIDEO: Brak komunikacji i panika. O co chodziło z Fernando Santosem?
Serwacki powołuje się także na kibiców Dynama Kijów, według których drugi zatrzymany należy do grupy "Orel Butchers", również związanej z moskiewskim klubem.
Czytaj więcej:
"Nie mogła mówić publicznie". Rosjanka zmieniła obywatelstwo
Rosjanie przeszli samych siebie. Niesłychane, za co zaatakowali Polkę