Jedno słowo. Fabiański mocno o decyzji trenera

Instagram / httwww.instagram.com/lukasz.fabianski / Na zdjęciu: Łukasz Fabiański
Instagram / httwww.instagram.com/lukasz.fabianski / Na zdjęciu: Łukasz Fabiański

Łukasz Fabiański był rozgoryczony, gdy dowiedział się, że stracił miejsce w składzie West Ham United. Na antenie Canal+ Sport były reprezentant Polski nie gryzł się w język.

W połowie 2018 roku bramkarz zasilił kadrę West Ham United i od tamtego momentu kolejni menadżerzy stawiali na niego. Za kadencji Davida Moyesa dublerem Łukasza Fabiańskiego był Alphonse Areola. Niespodziewanie Francuz rozegrał 90 minut w meczu 1. kolejki Premier League z AFC Bournemouth (1:1).

38-latek nagle stracił miejsce w podstawowym składzie na rzecz mniej doświadczonego kolegi, choć w trakcie okresu przygotowawczego wydawało się, że pozostanie numerem "jeden" w hierarchii. Decyzja Moyesa spadła na niego jak grom z jasnego nieba.

Fabiański gościł w poniedziałkowym wydaniu magazynu "Jej Wysokość Premier League". Były reprezentant Polski został zapytany, jak przyjął fakt, że zasiądzie na ławce rezerwowych.

- Fatalnie. Jak mam być szczery, to ogromne zaskoczenie. Po drugie: złość związana z tą informacją. Nie byłem na coś takiego przygotowany pod względem mentalnym, więc ten cały sposób, jak to zostało rozegrane, przedstawione, jest dla mnie bardzo dziwny. Powiem tylko tyle, bo myślę, że czuć w moich słowach dosyć dużo bólu - stwierdził.

ZOBACZ WIDEO: Brak komunikacji i panika. O co chodziło z Fernando Santosem?

W zeszłym sezonie Fabiański grał od deski do deski w Premier League, z kolei Areola mógł zaprezentować swoje umiejętności na europejskich boiskach. "Młoty" z nim w składzie wygrały Ligę Konferencji.

- Uważam, że swoją postawą od momentu, od którego jestem w klubie, i współpracą z trenerami, zasłużyłem na zdecydowanie lepsze okoliczności, miejsce i czas takiej rozmowy, jak odbyła się dopiero w czwartek. Na pewno jest to moja subiektywna opinia, ale sądzę, że zdecydowanie lepiej powinno mnie się potraktować w tym danym momencie - Fabiański przedstawił swój punkt widzenia.

Czytaj więcej:
Co za gol w polskiej lidze! Stadiony świata [WIDEO]
To byłoby zaskoczenie! David de Gea trafi do europejskiego giganta?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty