Nie jest tajemnicą, że w Bayernie Monachium tęsknią za Robertem Lewandowskim. Polak odszedł rok temu i teraz gra dla FC Barcelony. Napastnika miał zastąpić Sadio Mane, lecz nie spełnił pokładanych w nim nadziei i dziś w Monachium go już nie ma. Nowym liderem ofensywy został Harry Kane, który w ostatnich latach był gwiazdą Tottenhamu Hotspur.
Za Kane'a Bayern zapłacił 100 milionów euro. Ma on być absolutną gwiazdą zespołu i motorem napędowym ofensywy mistrzów Niemiec. W skrócie: ma robić to, co przez lata robił Robert Lewandowski.
Jego pierwszy trener z klubu Ridgeway Rovers - Ian Marshall - jest zdania, że Kane może osiągnąć nawet więcej niż Lewandowski. Ze słów szkoleniowca wynika, że napastnik jest w stanie pobić bramkowy rekord, który od sezonu 2020/21 należy do "Lewego". Wtedy kapitan naszej reprezentacji strzelił 41 goli.
- Harry zmierzy się z tym rekordem, bo on chce wszędzie je pobijać - powiedział Marshall w rozmowie z "Redaktionsnetzwerk Deutschland". Były trener Kane'a porównał go do Lewandowskiego.
- Lewandowski jest prawie pięć lat starszy od Harry'ego. Jeśli Kane nadal będzie dbał o swoje ciało, to nadal będzie mógł grać na bardzo wysokim poziomie. Nawet do 35, 36 czy 37 lat - dodał Marshall.
Czytaj także:
"Zawodowy oszust". To on miał prowokować Lewandowskiego
Cztery gole w debiucie Michniewicza w Arabii Saudyjskiej
ZOBACZ WIDEO: Nowa wersja Roberta Lewandowskiego? "Czekamy na eksplozję formy"