Trener Ruchu Chorzów przygląda się niektórym zawodnikom. "Muszą to potwierdzić"

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Jarosław Skrobacz
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Jarosław Skrobacz

W trzecim meczu wyjazdowym po awansie do PKO Ekstraklasy Ruch Chorzów wywalczył pierwszy punkt. Przed "Niebieskimi" wciąż jeszcze sporo pracy. Odbudowa klubu jeszcze się nie zakończyła.

Remis w Grodzisku 2:2 z Wartą Poznań w Ruchu Chorzów przyjęto z małym niedosytem. Niebiescy mogli ten mecz zarówno wygrać, ale także i przegrać. W końcówce obie drużyny miały znakomite okazje do zdobycia gola na wagę trzech punktów.

Na początku rozgrywek chorzowianie z czterech meczów, aż trzy rozegrali na wyjeździe. Po porażkach w Lubinie (1:2) i Warszawie (0:3) "Niebiescy" ze zdobyczą wrócili z boiska rywala.

- Od początku należy punktować tam, gdzie można. Zrobić jesienią jak najwięcej punktów, a potem zastanawiać się, co dalej. Czy zespół wymaga wzmocnień, uzupełnień, czy jeszcze należy wymienić kilka ogniw - powiedział po spotkaniu, na pomeczowej konferencji, trener Ruchu Jarosław Skrobacz. - Grając trzy mecze na wyjeździe, z trudnymi rywalami punkt do przyjęcia. Zawsze mogło być gorzej - dodał.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: To będzie bramka roku?! Takiego uderzenia nikt się nie spodziewał

Szkoleniowiec 14-krotnych mistrzów Polski wciąż szuka optymalnego zestawienia jedenastki swojej drużyny. - Mamy sporo zawodników, którzy muszą to potwierdzić, że grając wcześniej w trzeciej czy drugiej lidze, pułap Ekstraklasy nie jest dla nich za wysoki - wyjaśnił Skrobacz.

Pierwszym z zawodników, który awansując z klubem o trzy poziomy, stracił ostatnio miejsce w składzie, jest bramkarz Jakub Bielecki. W poniedziałek zastąpił go Michał Buchalik. - Ważne jest to, jak zareaguje. Kuba musi wierzyć w siebie i czekać na swój moment - wsparł swojego podopiecznego trener.

W sobotę "Niebiescy" w końcu zagrają jako gospodarze. Przy Okrzei w Gliwicach podejmą Jagiellonię Białystok. Biletów na to spotkanie nie ma już od kilku dni. Po raz kolejny mecz Ruchu obejrzy komplet fanów.

Czytaj także:
Trenerzy Warty Poznań i Ruchu Chorzów zgodni. Wiadomo co się stało zawodnikom zielonych
Ruch Chorzów uratował punkt w meczu z Wartą Poznań

Źródło artykułu: WP SportoweFakty