Iskrzy w sieci. "Dawno nie widziałem czegoś tak żenującego"

Lech Poznań sensacyjnie odpadł w trzeciej rundzie el. Ligi Konferencji Europy. Zespół, który w poprzednim sezonie dotarł do ćwierćfinału odpadł w dwumeczu ze Spartakiem Trnawa. Eksperci podsumowali to spotkanie i piszą wprost o kompromitacji.

Jakub Fordon
Jakub Fordon
na zdjęciu: piłkarze Lecha PAP / na zdjęciu: piłkarze Lecha

"Lech niestety wygląda tak jakby tego poprzedniego sezonu w pucharach w ogóle nie było. Mając takie doświadczenie nie możesz grać takiej padliny" - stwierdził Rafał Twarowski, komentator Premier League.

"Pomijając gola Velde, Lech poza tym meczem. Straszny występ" - przyznał Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl.

"Lech dziś nam przypomniał, że to nadal polskie drużyny w pucharach. Bardzo szkoda" - napisał Sebastian Chabiniak, komentator Eleven Sports.

"Lech miał przeciwników blisko, uniknął dalekich podróży i nawet szykował się kolejny mecz po sąsiedzku w następnej rundzie. Ale trzeba było jeszcze postawić kropkę nad 'i'. Jak na drużynę grająca tak dobrze w zeszłym sezonie i bez większej wyprzedaży to kompromitacja" - wyznał Michał Krzeszowski z iGol.pl.

"Kompromitacja Lecha Poznań. Koniec, kropka. Spektakularnie schrzaniona szansa na fazę grupową LKE" - podsumował Kuba Seweryn ze Sport.pl.

"OGROMNA kompromitacja Lecha. Większa niż Pogoni Na ten tytuł miała zapracować właśnie Pogoń, ale Lech ją przebił. Tam przynajmniej było wiadomo, że szanse z Gentem w dwumeczu są bardzo małe. Ale tutaj? Ze Spartakiem? Po 2:1 u siebie? No ludzie kochani..." - zażenowany wpis pojawił się od Kamila Warzochy z Weszło.

"To jest upokorzenie, kompromitacja, nie wiem, brakuje mi słów. Dawno czegoś tak żenującego, jak końcówka tego meczu nie widziałem" - wyznał Artur Kwiatkowski, wydawca i dziennikarz Canal+ Sport.

"Lech miał czas, pieniądze na transfery, doświadczenie w Europie, trenera. Miał jednak przede wszystkim kibiców od pewnego czasu z miłością w oczach, spragnionych tego Lecha jak wody. Miał wszystko. Po czym zagrał Trnavę, która przejdzie do jego paskudnej historii. Bardzo smutne" - stwierdził Radosław Nawrot z Interii.

"Lech przypomina, że bazowym stanem kibica polskiego klubu jest cierpienie. Za dobrze już było w ostatnich miesiącach" - napisał Marcin Kuźbicki, komentator Eleven Sports.

"Chciał sobie Lech na jałowym biegu dojechać do fazy grupowej, a tu się okazało, że rywal ośmielił się postawić. Kompromitacja. Zwłaszcza pod względem mentalnym. Zlekceważony mecz, a jak się zaczęło palić, to kompletna panika. Vibe Mołdawia - Polska rozłożony na dwumecz" - ocenił Damian Smyk z Weszło.

Przeczytaj także:
To nie miało prawa się stać. Kompromitacja Lecha Poznań

ZOBACZ WIDEO: Czarne miesiące PZPN. Co dalej? "Zrobiło się nieciekawie"
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×