To byłaby niespodzianka. Ukraina z "dziką kartą" w europejskich pucharach?

Getty Images / Patrick Goosen / Na zdjęciu: piłkarze SK Dnipro-1
Getty Images / Patrick Goosen / Na zdjęciu: piłkarze SK Dnipro-1

Słowa Jaroslava Tvrdika odbiły się szerokim echem. Według Czecha, ukraińskie kluby powinny mieć zapewnione miejsca w fazach grupowych Ligi Mistrzów, Ligi Europy i Ligi Konferencji Europy bez eliminacji.

Drużyny przygotowują się do fazy play-off europejskich pucharów. Przed końcem sierpnia kibice poznają uczestników faz grupowych Ligi Mistrzów, Ligi Europy i Ligi Konferencji Europy. W grze o awans pozostają Raków Częstochowa oraz Legia Warszawa.

W czwartej rundzie LKE SK Dnipro-1 zmierzy się z pogromcą Lecha Poznań, Spartakiem Trnava. Jaroslav Tvrdik nie ma wątpliwości, że w związku z wojną wywołaną przez Federację Rosyjską, Ukraińcy powinni mieć automatycznie zagwarantowany awans do fazy grupowej.

Prezes Slavii Praga uzasadnił swoje stanowisko za pośrednictwem Twittera. Działacz przekazał wyrazy wsparcia naszym wschodnim sąsiadom. Nie wiadomo, czy organy UEFA wezmą pod uwagę pomysł przedstawiony przez Czecha.

"Oby jak najszybciej zaznali pokoju i żeby największym zmartwieniem znów był tylko wynik meczu piłkarskiego. Drużyny z Ukrainy bez eliminacji powinny trafiać do faz grupowych europejskich pucharów. Fundamentalną wartością futbolu jest fair play, a w tej chwili warunki ich w porównaniu do naszych są zupełnie różne. Trzymajcie się, Dnipro-1" - napisał Tvrdik.

ZOBACZ WIDEO: Tylko spójrz, co zrobili przed meczem z Realem Madryt. "Ojcze nasz"

Po wyeliminowaniu SK Dnipro-1 z Ligi Europy, Slavia trafiła na kolejny ukraiński zespół. Tym razem ekipa z Pragi przystąpi do rywalizacji z Zorią Ługańsk.

Czytaj więcej:
Przerwa od Ligi Mistrzów. Raków nie lekceważy Stali
Starzy znajomi znów naprzeciw siebie. Warta Poznań chce raz jeszcze zdobyć Radom