Hiszpania świętuje. Piłkarska kadra kobiet w finale mistrzostw świata pokonała reprezentację Anglii 1:0, a jedyną bramkę zdobyła Olga Carmona. Hiszpanka w 29. minucie pokonała bramkarkę rywalek. Potem reprezentacja Hiszpanii kobiet miała jeszcze szansę na podwyższenie prowadzenia, ale rzutu karnego nie wykorzystała Jenifer Hermoso.
Po meczu Carmona usłyszała jednak tragiczną wiadomość. Hiszpanka dowiedziała się o śmierci ojca. To jemu zadedykowała finałowego gola i złoty medal mistrzostw świata kobiet. To była radość przez łzy.
"Hiszpańska federacja z głębokim żalem zawiadamia o śmierci ojca Olgi Carmony. Piłkarka dowiedziała się o smutnej wiadomości po finale mistrzostw świata. Przesyłamy najszczersze kondolencje Oldze i jej rodzinie w chwili głębokiego bólu. Kochamy cię Olga. Jesteś historią hiszpańskiego futbolu" - przekazał hiszpański związek.
Dla Hiszpanek to pierwszy tytuł w historii. Kraj oszalał na punkcie reprezentantek kraju. Drugie miejsce na rozgrywanym w Australii i Nowej Zelandii mundialu zajęła kadra Anglii, a w meczu o brąz Szwecja wygrała z Australią (2:0).
Czytaj także:
Czy Lewandowski się kończy?
To zaboli. Tak Lewandowskiego jeszcze nikt nie nazwał