Jota swoją przygodę z seniorską piłką rozpoczął w Benfice Lizbona. Stamtąd trafił na rok do Realu Valladolid, a następnie do Celticu Glasgow.
Podczas letniego okienka transferowego sięgnęło po niego saudyjskie Al-Ittihad FC. Klub z Arabii Saudyjskiej wyłożył za 24-latka aż 25 mln funtów (130 mln złotych).
Wystąpił w czterech meczach w ramach Arab Club Champions Cup, ale nie zabłysnął. Później otrzymał dwie szanse gry w Saudi Pro League.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękne chwile na meczu Ekstraklasy. Zobacz, co zrobił jeden z kibiców
Z Al-Raed (3:0) rozegrał 17 minut, a z Al Taee (2:0) o jedną mniej. Jak się okazuje, więcej możliwości występów w rozgrywkach ligi saudyjskiej już miał nie będzie.
Po zaledwie miesiącu opuścił klub, o czym poinformowało brytyjskie "Daily Mail". Nie podano jednocześnie powodów tajemniczego odejścia skrzydłowego. Dziennikarz Sami Al Qadi zasugerował jedynie, że Portugalczyk może zostać wypożyczony.
Na tę chwilę nie wiadomo, czy 24-latek opuści Arabię Saudyjską, czy też trafi do innego zespołu z tamtejszej ligi.
Czytaj także:
- Ten mecz zmienił wszystko. "Już nigdy nie wymażemy tego z głów"
- Powiedział, że... zje buta. Polski klub błyskawicznie zareagował