Na debiut w Major League Soccer Lionel Messi musi jeszcze poczekać. Po tym, jak poprowadził Inter Miami do triumfu w Pucharze Ligi, przystąpił do rywalizacji w US Open Cup. Półfinałowym rywalem klubu Davida Beckhama było FC Cincinnati.
Po pierwszej połowie gospodarze prowadzili 1:0 za sprawą trafienia Luciano Acosty. Osiem minut po przerwie prowadzenie miejscowych podwyższył Brandon Vazquez i Inter był w bardzo trudnej sytuacji.
Wziął się jednak za odrabianie strat i w 68. minucie złapał kontakt. Jednak przez długi czas goście byli dalecy od zdobycia bramki na wagę remisu. Już w samej końcówce wydawało się, że Inter jest pogodzony z rezultatem.
Jednak na minutę przed końcem doliczonego czasu gry Messi popisał się fenomenalnym dośrodkowaniem. Wykorzystał je Leonardo Campana, któremu po raz drugi w tym meczu asystował Argentyńczyk.
Mimo że gwiazdor ustawiony był dość daleko od pola karnego, nie stanowiło to dla niego problemu. Wrzutka w pole karne była piękna, a w dodatku uratowała Inter. Ten ostatecznie awansował po serii "jedenastek" do finału.
Messi po raz pierwszy od przenosin do Stanów Zjednoczonych zakończył mecz bez zdobytej bramki z gry. Jednak idealną rekompensatą były dwie asysty z jego strony.
Zobacz drugą asystę Lionela Messiego:
Przeczytaj także:
Tego jeszcze nie było. Sensacyjny początek meczu ekipy Messiego
ZOBACZ WIDEO: Wysłał wiadomość do Zielińskiego. Odpowiedź w sprawie przyszłości