Obecne okienko transferowe zostało kompletnie zdominowane przez saudyjskie kluby. To właśnie na ten kierunek decyduje się większość piłkarzy. Powodem takiego stanu rzeczy są ogromne pieniądze oferowane przez tamtejsze drużyny.
Mimo że Al-Ittihad FC posiada już w swoim składzie takich piłkarzy jak Karim Benzema, N'Golo Kante czy Fabinho to chce ściągnąć kolejną wielką gwiazdę. Mowa o Mohamedzie Salahu, którego na transfer namawiać ma pierwszy z wymienionych Francuzów.
Media informują, że Salah otrzymał ofertę pensji, której w tej lidze nie ma jeszcze nikt. Tym samym Egipcjanin mógłby liczyć na jeszcze większy zarobek niż m.in. Cristiano Ronaldo.
ZOBACZ WIDEO: Wysłał wiadomość do Zielińskiego. Odpowiedź w sprawie przyszłości
Wszystko wskazuje na to, że saudyjski klub będzie naciskał Liverpool w celu pozyskania Salaha do końca okienka transferowego w tamtym kraju, czyli 20 września. Znany dziennikarz Fabrizio Romano przyznał, że The Reds Al-Ittihad, iż zawodnik nie jest na sprzedaż.
Tym samym klub z Arabii Saudyjskiej ma już tylko jedną opcję na jego sprowadzenie. A jest nią przekonanie samego Salaha, który mógłby wykupić swój własny kontrakt za pieniądze otrzymane od Al-Ittihad.
Tym samym na obecny moment losy Egipcjanina to jedna wielka niewiadoma. Pojawiły się informacje, jakoby ten przyjął już ofertę kontraktu od saudyjskiej drużyny, ale nie ma wobec tego żadnego potwierdzenia.
Przeczytaj także:
Media: Rubiales podjął decyzję po skandalu