Mecz Fortuna I ligi zawiódł. Tylko jeden strzał celny lidera
Na początek kolejki na zapleczu PKO Ekstraklasy zmierzyli się GKS Tychy z Miedzią Legnica. Po widowisku można było spodziewać się więcej, a skończyło się bezbramkowym remisem.
Z kolei Miedź wyszła na mecz w takim samym składzie jak w poprzednim, wygranym 2:1 spotkaniu ze Stalą Rzeszów. Dzięki temu zwycięstwu podopieczni Radosława Belli znaleźli się na pierwszym miejscu w tabeli, a wyprzedzili akurat GKS Tychy.
Pierwsza połowa rozpoczęła się od ataków tyszan, którzy zmusili do trudnych interwencji Jakuba Mądrzyka oraz Nemanję Mijuskovicia. W następnym fragmencie spotkania gra zaostrzyła się, co poskutkowało trzema żółtym kartlami w ciągu pięciu minut. W końcu przyspieszyła Miedź, jednak również ona nie zmieniła wyniku 0:0.
ZOBACZ WIDEO: Nieprawdopodobne sceny. Cieszył się z gola ze środka boiska, a po chwili...Druga połowa również nie przyniosła przełomu. GKS grał mniej kunktatorsko niż Miedzianka, ale z jego ataków nic nie wynikło. Skończyło się na zaledwie pięciu strzałach celnych. Z czterema z nich poradził sobie Jakub Mądrzyk, a z jednym Maciej Kikolski. Trenerzy zmieniali głównie w ofensywie, ale również rezerwowi nie poprawili wyniku 0:0.
GKS Tychy - Miedź Legnica 0:0
Składy:
GKS: Maciej Kikolski - Norbert Wojtuszek, Jakub Budnicki, Nemanja Nedić, Jakub Tecław, Marcel Błachewicz, Mateusz Radecki, Wiktor Żytek, Wiktor Niewiarowski (78' Marcin Szpakowski), Bartosz Śpiączka (78' Daniel Rumin), Patryk Mikita (75' Krzysztof Machowski)
Miedź: Jakub Mądrzyk - Michael Kostka, Nemanja Mijusković, Ruben Hoogenhout, Jurich Carolina, Damian Michalik, Damian Tront (85' Patryk Pierzak), Mehdi Lehaire, Kamil Antonik (85' Szymon Zalewski), Emmanuel Agbor (58' Krzysztof Drzazga), Kamil Drygas (65' Daniel Stanclik)
Żółte kartki: Nedić, Niewiarowski (GKS) oraz Lehaire, Tront, Stanclik, Hoogenhout (Miedź)
Sędzia: Łukasz Kuźma (Białystok)
Tabela Fortuna I ligi:
Czytaj także: Pół godziny w Ekstraklasie i wystarczy. Wisła doczekała się Senegalczyka
Czytaj także: Hiszpański pomocnik w Miedzi Legnica. "Jest agresywny"