Bardzo dobry moment Jagiellonii Białystok. "Różnica jest kolosalna"

PAP / Artur Reszko / Na zdjęciu: Wiktor Pleśnierowicz i Michal Sacek
PAP / Artur Reszko / Na zdjęciu: Wiktor Pleśnierowicz i Michal Sacek

- W kontekście Górnika dużo mówi się o Lukasie Podolskim, widzimy, jak ważny jest to zawodnik od strony nie tylko sportowej, ale także mentalnej - mówił trener Jagiellonii Białystok, Adrian Siemieniec, przed meczem z Górnikiem Zabrze.

Cztery ligowe zwycięstwa z rzędu? Przed taką możliwością stoi Jagiellonia Białystok, a w stolicy woj. podlaskiego dawno tego nie widziano. W poprzednich sezonach "Jaga" miała problemy z regularnym punktowaniem, a teraz wygląda to inaczej. Najbliższym rywalem tej drużyny jest Górnik Zabrze, a przed tym spotkaniem na konferencji prasowej pojawił się Adrian Siemieniec. Morale zespołu na pewno jest lepsze, niż miało to miejsce w poprzednich rozgrywkach.

- Różnica między tym, co było, a tym co mamy obecnie jest kolosalna. Wtedy musieliśmy szukać punktów, teraz morale są znacznie większe, ale my chcemy czuć się dobrze mentalnie niezależnie od wyników - zauważył 31-latek.

- Zwycięstwa pomagają, ale my chcemy skupić się na każdym kolejnym meczu i nie myślimy o niczym innym. Gramy u siebie, chcemy zbudować twierdzę przy Słonecznej, aby drużyny miały świadomość, że trudno będzie wywieźć punkty z Białegostoku - dodał zbierający doświadczenie na najwyższym poziomie szkoleniowiec.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gest Messiego! Ma klasę

Co trener może powiedzieć o najbliższym rywalu? - W kontekście Górnika dużo mówi się o Lukasie Podolskim, widzimy jak ważny jest to zawodnik od strony nie tylko sportowej, ale także mentalnej. W zespole Górnika nie brakuje zawodników doświadczonych i dobrych - stwierdził trener.

Jak wygląda sytuacja zdrowotna w zespole? Czy kogoś nie zobaczymy ze względów zdrowotnych? - W niedzielę na pewno nie skorzystamy z Bojana Nasticia. Bośniak w ostatnim tygodniu nieszczęśliwie doznał urazu głowy, musiał być szyty, mamy jeszcze jeden przypadek losowy, na który nie mamy wpływu, nie chcę mówić o kogo chodzi. Reszta drużyny trenuje, więc ta sytuacja wygląda nieźle - wyjawił Siemieniec.

Czytaj też:
Włoski gigant chce Romelu Lukaku
Kibice wściekli, Legia ma problem

Źródło artykułu: WP SportoweFakty