Eliminacje Ligi Mistrzów. FC Kopenhaga - Raków Częstochowa. Transmisja TV, stream online

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Piłkarze w meczu Raków - FC Kopenhaga
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Piłkarze w meczu Raków - FC Kopenhaga
zdjęcie autora artykułu

W rewanżowym meczu czwartej rundy eliminacji Ligi Mistrzów Raków Częstochowa zagra na wyjeździe z FC Kopenhagą. Oto, gdzie możesz obejrzeć to spotkanie.

[h2]

Eliminacje Ligi Mistrzów. FC Kopenhaga - Raków Częstochowa. Transmisja TV[/h2]

Raków Częstochowa doskonale radzi sobie w eliminacjach do Ligi Mistrzów. Mistrz Polski startuje w nich od pierwszej rundy i zdołał dotrzeć do czwartej, gdzie wyzwanie jest najtrudniejsze. Rywalem Rakowa jest FC Kopenhaga.

Stawka jest ogromna, a za klubami już pierwszy mecz w tej rywalizacji. W Sosnowcu (tam swoje domowe spotkanie rozgrywał Raków), Kopenhaga triumfowała 1:0. To skromna zaliczka, jednak przed podopiecznymi Dawida Szwargi wyzwanie jest ogromne, bo Duńczycy dobrze radzą sobie przed własną publicznością.

Jak będzie tym razem? Pierwszy gwizdek zaplanowany został na godz. 21:00. Transmisja dostępna będzie na kanałach TVP Sport, Polsat Sport, Polsat Sport Premium 1.

FC Kopenhaga - Raków Częstochowa w internecie. Stream online

Mecz FC Kopenhaga - Raków Częstochowa zobaczysz także w internecie. Stream dostępny będzie na stronie i w aplikacji TVP Sport, a także na platformie Polsat Box Go (po wykupieniu odpowiedniego pakietu). Tekstową i darmową relację LIVE przeprowadzi portal WP SportoweFakty.

Tekstowa relacja LIVE - minuta po minucie - na WP SportoweFakty. Początek meczu FC Kopenhaga - Raków Częstochowa: 30.08.2023 (środa), godz. 21:00. Transmisja TV: TVP Sport, Polsat Sport, Polsat Sport Premium 1. Stream online: sport.tvp.pl, Polsat Box Go (w odpowiednim pakiecie). Relacja LIVE: WP SportoweFakty

Czytaj także:  - "Powstał z tego mit". Papszun ocenił rywala RakowaMedia: Raków szykuje duży transfer. Ponad milion euro na stole!

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozum na boisku. O tym golu będą chciały zapomnieć

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)