Gdy na początku tego lata Kylian Mbappe oznajmił, że nie przedłuży obecnego kontraktu z Paris Saint-Germain, francuski klub rozważał transfer swojej wielkiej gwiazdy, aby móc coś na nim zarobić. Chętnych nie brakowało, ale napastnik zadeklarował, że chce wypełnić umowę, po czym zmienić otoczenie.
Jak tylko Mbappe rozegrał pierwszy pełny mecz w barwach PSG w obecnym sezonie Ligue 1, wydawało się, że sprawa jest jasna i piłkarz nie opuści paryżan (więcej tutaj). Tymczasem w ostatnich dniach pojawiły się doniesienia, że uaktywnił się Real Madryt, który wcześniej miał cierpliwie czekać do przyszłego roku, aby za darmo zakontraktować wielką gwiazdę francuskiej piłki.
Letnie okienko transferowe powoli się zamyka i w związku z tym narastają spekulacje. Zdaniem "VozPopuli" Florentino Perez jest gotów wyłożyć za Mbappe wielkie pieniądze już teraz. To właśnie prezes Królewskich miał się stać wiodącą postacią w negocjacjach.
Według źródła, które jest cytowane przez największe hiszpańskie media sportowe, takie jak "Sport" czy "Mundo Deportivo", Real jest naprawdę bardzo blisko pozyskania 24-latka. Dziennikarze podają, że możliwe nawet jest ogłoszenie jego transferu jeszcze w środę, w godzinach wieczornych. Nie podano konkretnej kwoty, ale z pewnością może być ona zawrotna.
Jeśli Real Madryt rzeczywiście sfinalizuje przejście Mbappe do hiszpańskiej stolicy jeszcze tego lata, to z pewnością zakończy się jedna z najbardziej interesujących sag transferowych w historii piłki nożnej.
Czytaj także:
Co on narobił? Kuriozalny samobój w eliminacjach Ligi Mistrzów
Liga Mistrzów: znamy już 29 uczestników. Zostały 3 wolne miejsca
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozum na boisku. O tym golu będą chciały zapomnieć