Union Berlin w poprzednim sezonie zajął czwarte miejsce w Bundeslidze i uzyskał bezpośredni awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Po dwóch kolejkach obecnego sezonu Union jest liderem tabeli z kompletem punktów.
Włodarze cały czas myśleli o wzmocnieniach. Ostatniego dnia okna transferowego odpalili prawdziwą bombę. Do drużyny dołączył doświadczony, 36-letni Leonardo Bonucci, który przez ostatnie lata reprezentował barwy Juventusu, z którym zdobył m.in. osiem tytułów mistrza Włoch.
Bonucci podpisał kontrakt do końca sezonu 2023/24 z opcją przedłużenia. Jest to o tyle ciekawe, że jeszcze w maju przekonywał, że w przyszłym roku zakończy karierę (więcej TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gest Messiego! Ma klasę
To 121-krotny reprezentant Włoch. Mistrz Europy z 2021 roku. Juventus nie wiązał z nim jednak przyszłości, na początku lipca odsunął go od pierwszego zespołu i poinformował, że ten może szukać sobie nowego klubu.
Na brak propozycji nie narzekał. Mówiło się o kilku drużynach z Serie A i MLS. Wybrał jednak kompletnie inny kierunek i trafił do Unionu. Dzięki temu będzie grał w Lidze Mistrzów (Union jest w grupie z Napoli, Realem Madryt i Bragą).
CZYTAJ TAKŻE:
Wielka szansa przed młodym Polakiem. Trafił do Juventusu
Duży transfer "last minute" Manchesteru City