Ruch podpisał umowę z Tauronem (szczegóły)

W sobotnim pojedynku z Legią w Warszawie piłkarze Ruchu wyjdą na plac gry z logo nowego sponsora. Od dnia 31 października na koszulkach chorzowian, obok Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, pojawi się znak firmy Tauron.

Michał Piegza
Michał Piegza

Dobre wyniki piłkarzy Ruchu Chorzów w bieżącym sezonie w końcu znalazły przełożenie na finanse klubu. 30 października podpisano umowę z Grupą Tauron Polska Energia (firma działająca na południu kraju, mająca 4 miliony klientów). - To właściwie nie jest początek naszej współpracy. Po raz pierwszy zetknęliśmy się przy tegorocznych Wielkich Derbach Śląska. Wtedy byliśmy również obecni na koszulkach. Dłuższą współpracę rozpoczynamy jednak po raz pierwszy - informuje Paweł Gniadek, dyrektor departamentu komunikacji rynkowej i PR Tauron Polska Energia. - Dlaczego tylko na dwa miesiące? Jesteśmy spółką skarbu państwa, który ma w firmie większościowy udział. Dlatego też obowiązują nas zasady sponsoringu, które zostały opracowane przez ministerstwo. Zgodnie z nimi musimy opracowywać roczne plany wydatkowania pieniędzy, z czego jesteśmy skrupulatnie rozliczani przez Zarząd i Radę Nadzorczą. Podpisanie umowy do grudnia nie oznacza, że nie będziemy współpracowali dalej. Ocenimy efekty marketingowe, bo dla nas ważne są korzyści promocyjne. Umówiliśmy się z naszymi partnerami z Ruchu Chorzów, że zaczynamy od 31 października, a umowa będzie obowiązywała przez dwa miesiące. W grudniu usiądziemy i podsumujemy sześć spotkań ligowych Ruchu i podejmiemy decyzję o przyszłorocznej współpracy - wyjaśnił.

Termin nawiązania współpracy z Ruchem nie jest przypadkowy. -Jesteśmy przed debiutem giełdowym. Ma on nastąpić w drugim kwartale przyszłego roku. Tak więc zaczął się czas na intensywne działania promocyjne, które mają podnieść znajomość naszej marki. Zdecydowaliśmy się na współpracę z klubem z regionu, który ma jednak ugruntowaną markę w całej Polsce - tłumaczył powody nawiązania współpracy z czternastokrotnym mistrzem Polski przedstawiciel nowego sponsora. - Niepodważalnym argumentem był dla nas fakt, że chorzowianie są jedynym w Polsce klubem notowanym na giełdzie, a to oznacza transparentność i przejrzystość. A nam zależy na takich partnerach. Ważne były również aktualne osiągnięcia Ruchu. Był to istotny argument przy podpisaniu tego dokumentu. Istotna była również dla nas współpraca Niebieskich z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. Dla nas to logo nie jest obojętne. Zależy nam na takim sąsiedztwie na koszulkach piłkarzy - dodał Gniadek, który przyznał, że trudniej byłoby nawiązać współpracę z klubem, gdyby wyniki osiągane przez drużynę były gorsze niż obecne.

Przedstawiciel firmy Tauron nie chciał zdradzać ile finansowo zyska na współpracy Ruch. - Jesteśmy spółką akcyjną, podobnie chorzowianie. W umowie pozostawiliśmy zapis, że będzie to tajemnica - stwierdził Paweł Gniadek. - Na pewno będzie to wsparcie finansowe, które pomoże spółce. Obydwie strony odbierają to przede wszystkim jako inwestycję. Jesteśmy spółką publiczną, którą obowiązują zasady i pewnych kwestii nie możemy upublicznać - wyjaśniła prezes Ruchu Chorzów S.A. Katarzyna Sobstyl.

Zdaniem Pawła Gniadka, obecnie jest to najlepszy moment dla firm do podpisywania umów z klubami. - Sponsoring w sporcie ma największy potencjał, a w związku z Euro 2012 będzie on jeszcze większy. Teraz jest dobry czas na zawieranie tego typu umów, bo można wynegocjować bardzo dobre warunki współpracy - wyjaśnił przedstawiciel firmy Tauron, która zdaje się nie przejmować ostatnimi wydarzeniami w PZPN. - Podpisaliśmy umowę nie z PZPN, ale z drugą drużyną ekstraklasy, która ma dużo lepsza opinię niż związek - dodał. - Obie strony traktują współpracę jako inwestycję. Taka marka jak grupa Tauron pomoże nam w znalezieniu nowych inwestorów, którzy wezmą przykład z naszego nowego sponsora - stwierdziła Katarzyna Sobstyl, która dodała, że obecnie nie są prowadzone rozmowy z firmą Wasko.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×