W niedawno zamkniętym oknie transferowym mogliśmy być świadkami ustanowienia nowego rekordu. Al-Ittihad FC było gotowe pójść na całość, aby wykupić z Liverpoolu FC Mohameda Salaha. Do ostatnich godzin ważyły się losy Egipcjanina.
Szejkowie z Arabii Saudyjskiej złożyli oficjalną ofertę opiewającą na 150 mln funtów. Rekordowy transfer nie doszedł do skutku. Duża zasługa w tym Juergena Kloppa, który nie zgadzał się na odejście gwiazdy w momencie, gdy trwa już sezon.
Saudyjczycy jednak nie zamierzają się poddać, o czym informuje "Daily Mirror". Dziennikarze ustalili, że zimą zostanie wykonana kolejna próba pozyskania Salaha. Tym razem na stole pojawią się znacznie większe pieniądze.
Al-Ittihad przygotowuje ofertę w wysokości 200 mln funtów. To byłby absolutny rekord. Aktualny należy do Neymara, za którego FC Barcelona otrzymała od Paris Saint-Germain 198 mln funtów.
Ogromne pieniądze dostanie nie tylko Liverpool, ale także Salah. W Arabii Saudyjskiej chcą z niego zrobić gwiazdę i ambasadora rozgrywek, jak kiedyś Amerykanie z Davida Beckhama. Nieoficjalnie mówi się o kontrakcie na poziomie 100 mln funtów rocznie, a także wielu innych bonusach.
Zabrakło mu słów. Tak Jerzy Dudek podsumował kadrę >>
Zaskakująca decyzja PZPN-u dotycząca meczu polskiej reprezentacji >>
ZOBACZ WIDEO: Jaka atmosfera panuje w reprezentacji Polski? Dziennikarz zdradza kulisy. "Bywałem ostatnio w hotelu kadry"