El. Euro 2024. Trening strzelecki Szwedów w Estonii

PAP/EPA / Toms Kalnins / Na zdjęciu: radość reprezentantów Szwecji po jednej z bramek
PAP/EPA / Toms Kalnins / Na zdjęciu: radość reprezentantów Szwecji po jednej z bramek

Szwecja wygrała z Estonią 5:0 w meczu eliminacji Euro 2024 i wyraźnie poprawiła swoją sytuację w tabeli, choć strata do prowadzącej Belgii oraz Austrii wciąż jest spora. Zagrało dwóch zawodników z polskiej ligi.

Nie było czego zbierać. Estonia zaprezentowała się blado na tle Szwecji, która przed tym meczem miała jedynie o dwa punkty więcej niż jej rywal. Ale na boisku w Tallinie różnica klas była aż nadto widoczna.

Już do przerwy goście prowadzili 3:0, a gole strzelali m.in. liderzy, czyli Dejan Kulusevski i Alexander Isak.

W drugiej części spotkania Szwedzi nieco zwolnili, choć i tak potrafili zwiększyć rozmiary zwycięstwa. Najpierw trafił Robin Quaison, a w doliczonym czasie Viktor Claesson.

Dość powiedzieć, że Estończycy nie oddali ani jednego celnego strzału.

ZOBACZ WIDEO: Jaka atmosfera panuje w reprezentacji Polski? Dziennikarz zdradza kulisy. "Bywałem ostatnio w hotelu kadry"

Zagrało w tym meczu dwóch przedstawicieli polskiej ligi: Estończyk Artur Pikk z Odry Opole i Szwed Linus Wahlqvist z Pogoni Szczecin.

Estonia - Szwecja 0:5 (0:3)
0:1 Viktor Gyokeres 18'
0:2 Dejan Kulusevski 24'
0:3 Alexander Isak 39'
0:4 Robin Quaison 75'
0:5 Viktor Claesson 90+2'

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Belgia 8 6 2 0 22:4 20
2 Austria 8 6 1 1 17:7 19
3 Szwecja 8 3 1 4 14:12 10
4 Azerbejdżan 8 2 1 5 7:17 7
5 Estonia 8 0 1 7 2:22 1

*

Zdecydowanie mniej działo się w meczu Andora - Białoruś. A konkretnie to nie działo się nic. Kryzys białoruskiej piłki trwa w najlepsze, bo mimo sporej przewagi goście nie potrafili strzelić ani jednego gola i ostatecznie tylko zremisowali na Estadi Nacional 0:0.

Andora - Białoruś 0:0

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Rumunia 10 6 4 0 16:5 22
2 Szwajcaria 10 4 5 1 22:11 17
3 Izrael 10 4 3 3 11:11 15
4 Białoruś 10 3 3 4 9:14 12
5 Kosowo 10 2 5 3 10:10 11
6 Andora 10 0 2 8 3:20 2

CZYTAJ TAKŻE:
Santos wstał i wyszedł. Niecodzienne zakończenie konferencji
Polak przeżył piekło w Grecji. "Prezes wpadł do szatni"

Komentarze (1)
avatar
Buds2030
10.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"zabrakło 2 zawodników z polskiej ligi", właśnie dlatego wygrali, bo ich nie bylo