Choć seniorska reprezentacja Polski pokonała Wyspy Owcze 2:0 w eliminacjach Euro 2024, to styl pozostawiał wiele do życzenia. Po ostatnim gwizdku arbitra na drużynę narodową kolejny raz spadłą fala krytyki.
Tymczasem zdecydowanie lepiej zaprezentował się zespół U-21, wygrywając 3:0 z meczu o stawkę z Kosowem. Z kolei drużyna Miłosza Stępińskiego, będąca bezpośrednim zapleczem kadry Michała Probierza, rozbiła Portugalię 4:0 w Łomży.
Cezary Kulesza zatrudnił Probierza, który w rozmowie z laczynaspilka.pl zadeklarował, że jego drużyna będzie grała ofensywnie. Według trenera, seniorska reprezentacja potrzebuje zmiany pokoleniowej.
- Dzisiaj już każdy potrafi grać. My często myślimy, że jesteśmy nacją świętą i gdzieś indziej nie trenują i nie grają. Widzę teraz hejt wokół pierwszej reprezentacji i to trochę dziwne… Musi się zmienić pokolenie. Piłkarze, którzy przez lata byli jej wiodącymi postaciami powoli odchodzą, kończą kariery. Zmiana pokoleniowa jest nieunikniona, kibice muszą uzbroić się w cierpliwość. Wkrótce będą zadowoleni, bo nadchodzi pokolenie dobrych piłkarzy - zapowiedział.
Przed ekipą Santosa kolejne trudne wyzwanie. Biało-Czerwoni powalczą o bardzo ważne punkty w eliminacjach Euro 2024 z Albanią w Tiranie. Rywalizacja rozpocznie się w niedzielę o godz. 20:45.
ZOBACZ WIDEO: Jaka atmosfera panuje w reprezentacji Polski? Dziennikarz zdradza kulisy. "Bywałem ostatnio w hotelu kadry"
Czytaj więcej:
Głos z Tirany: Najlepsza Albania gra z najgorszą Polską. Remis byłby porażką!
Albańczycy zwrócili uwagę na zachowanie Santosa. "Jest przerażony"