Santos wpadł w furię. Zobaczcie nagranie z trybun (WIDEO)

W 21. minucie meczu Polski z Albanią w el. Euro 2024 Jakub Kiwior z bliska skierował piłkę do bramki gospodarzy. Po interwencji VAR-u gol nie został jednak uznany, co mocno zdenerwowało Fernando Santosa.

Piotr Bobakowski
Piotr Bobakowski
Fernando Santos Getty Images / Photo by Andrzej Iwanczuk/NurPhoto via Getty Images / Na zdjęciu: Fernando Santos
Pierwsze 45 minut niedzielnego meczu el. Euro 2024 Albania - Polska (relacja TUTAJ) było bardzo emocjonujące. Jakub Kiwior w 21. minucie trafił do siatki po zamieszaniu w polu karnym, ale gol ostatecznie nie został zaliczony.

Sędzia początkowo wprawdzie wskazał na środek boiska, ale po informacji z VAR-u anulował bramkę Biało-Czerwonych. Kamery telewizyjne pokazały, że Kiwior zanim doszedł do piłki był na minimalnym spalonym (więcej TUTAJ).

Fernando Santos długo nie mógł się pogodzić z tym faktem. Portugalski selekcjoner Polaków energicznie gestykulował przy linii bocznej boiska. Próbował coś powiedzieć arbitrom. Na nic się to jednak zdało.

Na nagraniu, które zamieścił na Twitterze dziennikarz portalu Meczyki Samuel Szczygielski widać, jak 68-letni Santos "szaleje" po anulowaniu bramki naszej drużyny.

Zobacz:
Skandal już w pierwszej minucie. Albańczycy przerwali mecz

ZOBACZ WIDEO: "Przeszedł mnie dreszcz żenady". Mocne słowa o zachowaniu Polaków w meczu z Wyspami Owczymi
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×