Piłkarscy kibice jeszcze wiele godzin po zakończeniu meczu Albania vs Polska nie mogli dojść do siebie. Trudno przejść do porządku dziennego nad fatalną porażką, która mocno komplikuje nam walkę o awans do Euro 2024.
I w tym jakże nerwowym czasie prezes PZPN - od którego spora grupa fanów oczekiwała, że w trybie natychmiastowym zwolni selekcjonera Fernando Santosa - zamieścił wpis na platformie X (dawniej Twitter). Co napisał najważniejszy człowiek w polskim futbolu? - Walczymy do końca, choć nie wszystko zależy od nas. Dopóki piłka w grze musimy zrobić wszystko żeby awansować. Wierzę w naszych zawodników! - to słowa Kuleszy.
Słowa, które mocno zirytowały nie tylko przeciętnego Kowalskiego (fani dali upust swoim emocjom w komentarzach), ale również ludzi z tzw. piłkarskiego środowiska. Chyba najmocniej zareagował Bogusław Leśnodorski - były prezes i współwłaściciel Legii Warszawa.
- Czarek nie napisałeś tego sam… Skasuj to szybko, proszę - oto reakcja jednego z bardziej znanych polskich działaczy.
Kulesza nie odpowiedział, nie usunął wpisu, w ogóle nie zareagował. Można przypuszczać, że wpis opublikował ktoś z działu public relations Polskiego Związku Piłki Nożnej. Tak czy siak - wyczucie chwili... Kiepskie.
Czytaj także: Lewandowski wyjawia, co stało się w szatni Polski po meczu >>
Czytaj także: Kadra rozdzielona. "Lewy" nie wsiadł do samolotu. Powód? >>
ZOBACZ WIDEO: Bezlitosne słowa dla reprezentantów Polski. "Nie wierzę, że coś się zmieni"