Reprezentanci Niemiec przygotowują się w nerwowej atmosferze do Euro 2024, które zostanie zorganizowane w ich kraju. Seria złych wyników doprowadziła do rozstania zespołu z Hansim Flickiem. Z pracą byłego trenera Bayernu na stanowisku selekcjonera wiązano duże nadzieje, tymczasem jego kadencja zakończyła się wielkim niepowodzeniem.
Za przygotowania Niemców do kolejnego meczu z Francją odpowiada Rudi Voeller, ale nie musi to być opcja docelowa. W mediach pojawia się nawet określenie, że jest to tylko "opcja awaryjna", gdyby niemiecka federacja nie porozumiała się z innym kandydatem na stanowisko.
Zdaniem "The Telegraph" kandydatem numer jeden na stanowisko selekcjonera jest Julian Nagelsmann. Były trener Roberta Lewandowskiego rozstał się w burzliwych okolicznościach z Bayernem. Od tego czasu pozostaje bez pracy, chociaż był łączony między innymi z zespołami występującymi w Premier League.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz ruszył do ataku. Ostatnia akcja i... Tylko zobacz!
Drugim kandydatem na następcę Hansiego Flicka jest Matthias Sammer, który w przeszłości był szkoleniowcem Borussii Dortmund czy VfB Stuttgart. Aktualnie jest doradcą w niemieckiej federacji piłkarskiej.
Czytaj także: Przyszłość Kloppa jest przesądzona. Niemiec podjął decyzję
Czytaj także: Niesamowity wyczyn Carlo Ancelottiego. Włoch zapisał się w historii futbolu