Dotychczasowy selekcjoner reprezentacji Polski mógł mówić o dużym pechu przed wrześniowym zgrupowaniem. Fernando Santos pierwotnie wysłał powołanie Łukaszowi Skorupskiemu, jednak okazało się, że ten zmaga się z problemami zdrowotnymi, choć przeciwko Cagliari Calcio (2:1) zagrał w pełnym wymiarze czasowym.
Z powołania nie skorzystał również Kamil Grabara, narzekający na kontuzję. W tych okolicznościach Santos dał szansę piątemu w hierarchii bramkarzy Marcinowi Bułce, który zaczął regularnie grać w Ligue 1.
Wygląda na to, że zgodnie z wcześniejszymi prognozami, uraz Skorupskiego nie był zbyt poważny. Jak czytamy w opublikowanym w środę komunikacie opublikowanym przez przedstawiciela Serie A, doświadczony bramkarz częściowo trenował z resztą drużyny Thiago Motty.
Istotny jest fakt, że Skorupski rozegrał 45 minut wygranym 1:0 spotkaniu kontrolnym z Arezzo. Nic nie stoi więc na przeszkodzie, aby Polak znalazł się w kadrze Bologna FC na mecz czwartej kolejki ligowej z Hellasem Werona (18 września).
ZOBACZ WIDEO: Wskazał największy problem reprezentacji Polski. "Nie mamy nic"
Czytaj więcej:
Rewolucja w reprezentacji. PZPN wydał komunikat
Albańczycy trafili w punkt. Tym dla Santosa była porażka w Tiranie