Po odejściu z PZPN Zbigniew Boniek w dalszym ciągu sprawuje funkcję wiceprezydenta UEFA. Na ten moment 67-latek z całą pewnością nie bierze pod uwagę możliwości powrotu do polskiej federacji.
Jak bumerang wraca temat zatrudnienia mieszkającego w Rzymie działacza w klubie ze Stadio Olimpico. W latach 1985-1988 jeden z najlepszych polskich piłkarzy w historii bronił barw AS Roma i zapracował sobie na status legendy.
Boniek odniósł się do spekulacji na antenie "Radio Romanista". Jak zaznaczył, nie mają one zbyt wiele wspólnego z prawdą.
- Klub nigdy się ze mną nie skontaktował. Denerwuje mnie, że ktoś bawi się moim imieniem. Chciałbym jednak wrócić. Nie byłbym ciężarem. Wręcz przeciwnie, uważam, że mógłbym pomóc - ocenił.
ZOBACZ WIDEO: Miażdżąca krytyka reprezentacji Polski. "Trzeba zwolnić PZPN!"
AS Roma zaliczyła falstart na początku nowego sezonu Serie A. Być może niebawem w szeregach "Giallorossich" nastąpią poważne zmiany.
- Mieszkam w Rzymie i zawsze mam czas, żeby zobaczyć Romę, porozmawiać o niej. Zarówno w Romie, jak i Lazio mam wielu przyjaciół - przyznał.
Czytaj więcej:
Rosjanie wzięli pod lupę polską kadrę. "Niewytłumaczalny paradoks"
Co z transmisją kolejnego meczu Polaków? Pojawił się problem