Michniewicz zmierzył się z Gerrardem. Cztery gole po przerwie

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Czesław Michniewicz
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Czesław Michniewicz

W drugiej połowie gracze Al-Ettifaq rozmontowali defensywę Abha Club. Czesław Michniewicz musiał pogodzić się z porażką 1:3.

Po pierwszej części gry Abha Club bezbramkowo remisował z zawodnikami prowadzonymi przez Stevena Gerrarda. Niespełna kwadrans po przerwie drużyna Al-Ettifaq przeszła do konkretów w ofensywie.

Moussa Dembele dopadł do piłki po pomysłowo rozegrany rzucie wolnym i w klarownej sytuacji stanął na wysokości zadania. Z niewielkiej odległości napastnik znany z europejskich boisk trafił do siatki.

Kolejny cios wyprowadził Robin Quaison. Reprezentant Szwecji miał mnóstwo miejsca przed polem karnym i fantastycznie przymierzył, sprawiając, że piłka była poza zasięgiem Cipriana Tatarusanu.

Goście nie mieli dość i za sprawą Hamela Al Ghamdiego Tatarusanu trzeci raz wyciągał piłkę w siatki. Karl Toko Ekambi w siódmej minucie doliczonego czasu uderzeniem z rzutu karnego ustalił rezultat na 1:3.

ZOBACZ WIDEO: Miażdżąca krytyka reprezentacji Polski. "Trzeba zwolnić PZPN!"

W barwach Abha Club 90 minut rozegrał 100-krotny reprezentant Polski, Grzegorz Krychowiak. W sobotę podopieczni Czesława Michniewicza ponieśli drugą porażkę z rzędu i zajmują obecnie 10. miejsce w stawce ligi saudyjskiej.

Abha Club - Al-Ettifaq 1:3 (0:0)
0:1 - Moussa Dembele 59'
0:2 - Robin Quaison 76'
0:3 - Hamel Al Ghamdi 83'
1:3 - Karl Toko Ekambi (k.) 90+7'

Czytaj więcej:
Ostrzega ws. Michała Probierza. "Takiej propozycji nie przyjmie"
Krótki wpis Cezarego Kuleszy. Chodzi o nowego selekcjonera!

Komentarze (1)
avatar
_CEO
17.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czesio niech się spina bo straci intratną robotę! Trzymam kciuki za sukces!