Arsenal nie traci kontaktu z czołówką. Przesądziła świetna akcja
Po bardzo trudnym meczu Arsenal pokonał na wyjeździe Everton 1:0. Mimo iż w tabeli oba zespoły znajdują się na różnych biegunach, to Kanonierzy musieli mocno się napracować, by wyszarpać komplet punktów.
Ale przynajmniej na Goodison Park padł gol, choć czekać trzeba było na niego aż 69 minut. Martin Odegaard zagrał do Bukayo Saki, ten wycofał piłkę i rezerwowy Leandro Trossard trafił idealnie od słupka. Akcja efektowna, która wręcz nie pasowała do tego meczu.
I to by było na tyle. Arsenal po pięciu kolejkach ma 13 punktów i utrzymuje kontakt z czołówką. Na innym biegunie jest Everton, który z jednym punktem pozostaje w dolnym rejonie tabeli.
ZOBACZ WIDEO: Santos żegna się z kadrą. "To był jeden z największych niewypałów w historii"Nie zmienia to faktu, że mieliśmy do czynienia z klasyczną rąbanką, do jakich na tym poziomie raczej nie jesteśmy przyzwyczajeni. Everton postawił na walkę, chciał przede wszystkim obrzydzić grę w piłkę Kanonierom. I to się przez długi czas udawało. Arsenal nie za bardzo potrafił odnaleźć się na boisku. Został wciągnięty w grę Evertonu.
Dodatkowo sprawy gości skomplikowały się w 24. minucie, gdy boisko z powodu kontuzji opuścić musiał Gabriel Martinelli. A urazu doznał pięć minut wcześniej, gdy strzelił gola (ostatecznie anulowanego przez VAR).
Tak naprawdę dopiero po przerwie zobaczyliśmy więcej składnych akcji. Już w jednej z pierwszych w drugiej połowie mocny strzał oddał Odegaard, ale nie zaskoczył Jordana Pickforda. I nie było tych szans nie wiadomo ile. Poza golem Arsenal miał jeszcze dwa, może trzy momenty, gdy groźniej zrobiło się pod bramką Evertonu. Szału nie było, ale w Londynie raczej nikt z tego powodu rozpaczać nie będzie.
Everton - Arsenal FC 0:1 (0:0)
0:1 Leandro Trossard 69'
Składy:
Everton: Jordan Pickford - Ashley Young (87' Nathan Patterson), James Tarkowski, Jarrad Branthwaite, Witalij Mykołenko - Idrissa Gueye, Amadou Onana, Abdoulaye Doucoure (80' James Garner) - Arnaut Danjuma, Beto (66' Dominic Calvert-Lewin), Dwight McNeil (88' Youssef Chermiti).
Arsenal: David Raya - Ben White, William Saliba, Gabriel Magalhaes, Ołeksandr Zinczenko (80' Takehiro Tomiyasu) - Martin Odegaard, Declan Rice, Fabio Vieira (80' Kai Havertz) - Bukayo Saka, Eddie Nketiah (65' Gabriel Jesus), Gabriel Martinelli (24' Leandro Trossard).
Żółte kartki: Young (Everton) oraz Gabriel Magalhaes (Arsenal).
Sędzia: Simon Hooper.
Premier League
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Liverpool FC | 16 | 11 | 4 | 1 | 36:15 | 37 |
2 | Arsenal FC | 16 | 11 | 3 | 2 | 33:15 | 36 |
3 | Aston Villa | 16 | 11 | 2 | 3 | 35:20 | 35 |
4 | Manchester City | 15 | 9 | 3 | 3 | 36:17 | 30 |
5 | Tottenham Hotspur | 15 | 8 | 3 | 4 | 29:22 | 27 |
6 | Manchester United | 16 | 9 | 0 | 7 | 18:21 | 27 |
7 | Newcastle United | 15 | 8 | 2 | 5 | 32:17 | 26 |
8 | Brighton and Hove Albion | 16 | 7 | 5 | 4 | 33:28 | 26 |
9 | West Ham United | 15 | 7 | 3 | 5 | 26:25 | 24 |
10 | Chelsea FC | 15 | 5 | 4 | 6 | 26:24 | 19 |
11 | Brentford FC | 16 | 5 | 4 | 7 | 23:22 | 19 |
12 | Wolverhampton Wanderers | 16 | 5 | 4 | 7 | 21:26 | 19 |
CZYTAJ TAKŻE:
Prztyczek w Czesława Michniewicza od Saudyjczyków. Tak z niego zadrwili
Trzecia przegrana Werderu. Słaby Kownacki zmieniony w przerwie