Lepszego początku w Lidze Mistrzów FC Barcelona nie mogła sobie wymarzyć. Duma Katalonii u siebie rozgromiła Royal Antwerp FC 5:0, a mistrzowie Belgii ani przez moment nie mogli marzyć o wyrównanej walce z gospodarzami.
Swój udział w zwycięstwie miał także Robert Lewandowski. To strzelił gola na 2:0 po znakomitym podaniu Joao Felixa. Występ Dumy Katalonii i Polaka szeroko skomentowali eksperci na Twitterze.
"Ktooo rozpoczął strzelanie w Lidze Mistrzów?? Lewy z golem nr 92. w rozgrywkach Joao Felix świetnym serwisantem" - napisał Michał Pol z Kanału Sportowego.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gol "stadiony świata"! Można oglądać w nieskończoność
"Robert Lewandowski wkroczył dziś do klubu zdobywców 100 bramek w europejskich pucharach. Elitarne grono i potwierdzenie światowej klasy!" - napisał prezes PZPN Cezary Kulesza.
Wielu dziennikarzy zwraca uwagę na znakomitą postawę Joao Felixa, który zaliczył w tym meczu dwa gole oraz asystę. To znakomita wiadomość dla Roberta Lewandowskiego.
"Felix miał odbudować siebie w Barcelonie, to przy okazji wziął się jeszcze za odbudowywanie Lewego. RL w tej nowej konfiguracji znowu zaczyna oddychać." - zauważył dziennikarz Canal+Sport Tomasz Ćwiąkała.
"Joao Felix to jakiś kosmita. Ma już gola i asystę z Royal Antwerp" - wtórował mu Paweł Paczul z weszlo.com.
Z kolei jego kolega z redakcji Przemysław Michalak dziwił się, że Xavi trzymał Lewego na boisku do samego końca.
"Dziwne, że Xavi dziś przy takim wyniku nie zdjął Lewego, zwłaszcza że ten dopiero co mówił w Meczykach o gospodarowaniu jego siłami i tym, że najbardziej męczy (bodajże) ostatni kwadrans." - stwierdził.
Czytaj więcej:
Deklasacja! FC Barcelona nie zatrzymuje się! Robert Lewandowski znowu trafił