Robert Lewandowski nie błyszczał najjaśniej. Tak go ocenili

PAP/EPA / Enric Fontcuberta / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
PAP/EPA / Enric Fontcuberta / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

FC Barcelona zdeklasowała Royal Antwerp w Lidze Mistrzów (5:0), a jedną z bramek zdobył Robert Lewandowski. Polak nie był jednak najbardziej wyróżniającą się postacią w swojej drużynie, co potwierdzają oceny graczy mistrza Hiszpanii.

Pierwszy mecz sezonu 2023/2024 Ligi Mistrzów już za FC Barceloną. Mistrz Hiszpanii rozpoczął od deklasacji belgijskiego Royal Antwerp FC 5:0. Jedną z bramek zdobył Robert Lewandowski, dla którego było to historyczne trafienie.

Kapitan reprezentacji Polski wpisał się na listę strzelców w europejskich pucharach po raz setny. Wcześniej taki pułap przekroczyli jedynie Lionel Messi i Cristiano Ronaldo.

Portal WhoScored postanowił ocenić występ Lewandowskiego notą "8,6", jedną z najwyższych w zespole. Przebili go jedynie dwaj koledzy z Barcy, a mianowicie Raphinha "9,0" oraz Joao Felix "9,5", uznany najlepszym zawodnikiem tego spotkania.

ZOBACZ WIDEO: "Król Zlatan". Nie uwierzysz, na jaki pomysł wpadł Ibrahimović

Podobnie było w przypadku portalu SofaScore. Tam napastnik Dumy Katalonii otrzymał notę "8,3", a wyżej ocenieni zostali zarówno Raphinha, jak i Felix.

Jeżeli chodzi o Hiszpanię, to dziennik "Mundo Deportivo" opisał występ każdego zawodnika Barcelony, jednak nie ocenił żadnego z nich. "Już pierwszy strzał wystarczył mu, aby wejść do klubu ze 100 golami w Europie, przez lata zamkniętego dla Messiego i CR7. Swoją jakością wykończył świetną piłkę od Joao Felixa i podwyższył wynik na 2:0. Potem mógł zdobyć jeszcze więcej bramek, ale pozostał przy tej okrągłej liczbie" - napisano o jego występie.

Kataloński "Sport" pogrupował oceny dla zawodników Dumy Katalonii na trzy grupy. W najgorszej znalazł się Lewandowski, który otrzymał notę "7".

"Pierwszą okazję, jaką miał, posłał do siatki po dośrodkowaniu Joao Felixa. Strzelał gola w czterech ostatnich meczach Barcelony, a jego instynkt strzelecki znów jest normalny" - podsumowano jego występ w LM.

Z kolei hiszpański goal.com wystawił mu "8". "Strzelił gola na 2:0, zdobywając 100. w europejskich pucharach. Miałby asystę, ale Lamine nie trafił po przedryblowaniu bramkarza. Golkiper rywali także dwukrotnie uniemożliwił Polakowi zdobycie kolejnych trafień" - opisano mecz w wykonaniu "Lewego".

Przeczytaj także:
Liga Mistrzów. Stadion oszalał. Zobacz bramkę Lewandowskiego

Komentarze (13)
avatar
JuIia-Keller
20.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przepraszam za poprzedni zgryźliwy wpis, nie powinnam pisać podczas ataku migreny (jeden z dokuczliwych efektów menopauzy)... 
avatar
GRYFM
20.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Janusze polskie macie straszne życie, non stop zazdrościć lewemu? 
avatar
Julia-Keller
20.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Policzcie sobie wszystkie straty i zmarnowane setki magistra. To Koń Trojański Barcelony! 
avatar
Declan
20.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oglądałem, widziałem, jak zmarnował 3 setki. 
avatar
sołtysowa
20.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gminna zakała "prawda drewna" 24h w necie wstyd całej wsi robi, a jego krowa w oborze ryczy z głodu. Weź się nierobie za pracę, u nas do darcia pierza przyjmują.