Sondaż dla WP: Polacy jednogłośnie o zmianie selekcjonera
W badaniu przeprowadzonym dla Wirtualnej Polski na panelu Ariadna ankietowani zostali zapytani o przyszłość zmianę selekcjonera naszej kadry. Polacy popierają tę decyzję, ale nie wiedzą, jak spojrzeć na zatrudnienie jego następcy.
Po kompromitującym okresie Biało-Czerwoni zostali przejęci przez Michała Probierza. Ten miał okazję szkolić kadrę U-21. Teraz zanotował sportowy awans i niespodziewanie to on, a nie Marek Papszun wygrał walkę o tę posadę.
Dosyć niespodziewanie Probierz podpisał kontrakt do zakończenia eliminacji mistrzostw świata 2026. To oznacza, że jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, będziemy mogli pochwalić się selekcjonerem na lata. Który w krótkim czasie wspiął się na trenerski szczyt.
ZOBACZ WIDEO: Krychowiak żegna się z reprezentacją. Co na to kibice? [SONDA WP]Większość naszych rodaków, którzy interesują się tą dyscypliną sportu uważa, że prezes PZPN podjął bardzo dobrą decyzję (50 proc.). Część nie zagłosowała na "zdecydowanie tak", a na "raczej tak" (23 proc.). Mały jest odsetek osób, które nie były zadowolone z tej decyzji. Inaczej wygląda to w przypadku ludzi, których nie obchodzi piłka nożna. Oprócz zgodności z Kuleszą wielu nie ma zdania w tym temacie (51 proc.).
Teraz nasza kadra będzie rywalizować między innymi w eliminacjach Euro 2024 pod wodzą Probierza. Jednak sondaż pokazuje, że wybór ten jest sporym mętlikiem u ankietowanych.
Większość z nich nie zna odpowiedzi na pytanie, czy była to dobra i słuszna decyzja PZPN. Uśredniając, mówimy aż o 62 proc. osób. Na opcję "zdecydowanie tak" postawiło 6 proc. wszystkich badanych, a na "raczej tak" 18.Natomiast obecna sytuacja w naszej grupie eliminacji Euro 2024 świadczy o tym, że bezpośredni awans na tę imprezę będzie bardzo trudny. Warto jednak zaznaczyć, iż są jeszcze inne drogi, by się na niej pojawić.
W przypadku braku awansu po rywalizacji w grupie, Biało-Czerwoni zagrają w barażach. Jeszcze innym sposobem jest awans z uwagi na grę w najwyższej dywizji Ligi Narodów. To daje nadzieję, że w Niemczech o tytuł powalczy nasza kadra.
Inaczej patrzą na to ankietowani. Ci w głównej mierze nie potrafią się określić w tym temacie. Jednak sporo osób jest zdania, że pod wodzą Probierza nie zagramy na ME 2024.
Uśredniając, na "zdecydowanie tak" w kontekście awansu na tę imprezę postawiło ledwie 4 proc. osób. Lepiej wygląda to w przypadku opcji "raczej tak" - 15 proc.
44 proc. ma problem z wybraniem jednej z opcji. Natomiast aż 26 proc. jest zdania, że raczej nie powalczymy o mistrzostwo Europy w 2024 roku. 12 proc. z kolei twierdzi, że polscy piłkarze obejrzą turniej w telewizji.Przeczytaj także:
Nieprawdopodobne. Oto jedyny gol w meczu Barcelony [WIDEO]