SSC Napoli rozbiło na wyjeździe US Lecce, a worek z bramkami w 16. minucie rozwiązał Leo Ostigaard po precyzyjnym dośrodkowaniu Piotra Zielińskiego właśnie.
"Ale piłka! Co do centymetra zagrał to Piotr Zieliński! Ależ on ma ułożoną nogę!" - piał z zachwytu komentujący ten mecz w stacji Eleven Sports Piotr Czachowski.
To druga ligowa asysta Zielińskiego w tym sezonie, a dorobek Polaka uzupełniają dwie bramki. Zgromadził go w pięciu ostatnich meczach. Zwyżka formy 29-latka cieszy, bo już za trzy dni Napoli zagra w Lidze Mistrzów z Realem Madryt.
ZOBACZ WIDEO: Krychowiak żegna się z reprezentacją. Co na to kibice? [SONDA WP]
Tymczasem, jak wyliczyli statystycy "Opty", Polak jest jednym z raptem dwóch pomocników, którzy strzelili gola albo przy nim asystowali w każdym z dziewięciu ostatnich sezonów Serie A (od 2015/16). Poza Zielińskim sztuki tej dokonał jeszcze tylko grający dziś w Fiorentinie Giacomo Bonaventura.
Dla Ostigaarda to premierowe trafienie w Serie A. Norweg po meczu podziękował Polakowi. - Ten gol to zasługa Zielińskiego, który doskonale do mnie dośrodkował - przyznał napastnik przed kamerą DAZN.
A zapytany na pomeczowej konferencji prasowej o to, co Zieliński daje Napoli, Rudi Garcia odparł: - Dopiero kiedy nie ma go na boisku, zdajesz sobie sprawę z tego, jak ważnym jest zawodnikiem. Kiedy jest na boisku, wie, jak dobrze zrobić wiele rzeczy. Widzi więcej od innych i robi wszystko szybciej od innych, a jest przy tym precyzyjny.
Piotr Zieliński jest zawodnikiem Napoli od 2016 roku. 29-latek jest w tej chwili najstarszym stażem zawodnikiem w zespole mistrza Włoch. Jego ogólny bilans w klubie to 49 goli i 47 asyst w 337 występach.