Takefusa Kubo wyrósł na jedną z gwiazd Realu Sociedad. Zespół z San Sebastian prezentuje się bardzo dobrze na starcie rozgrywek La Liga sezonu 2023/2024. Po sobotnim zwycięstwie nad Athletikiem Bilbao (3:0) ma na swoim koncie 15 punktów i zajmuje czwartą pozycję w ligowej tabeli.
W sobotę jedną z bramek dla gospodarzy zdobył właśnie Kubo, który wpisał się na listę strzelców w 48. minucie. Japończyk zbiegł z prawego skrzydła i oddał mocny strzał lewą nogą. Po chwili pomocnik Realu Sociedad chwycił się za nogę, co mogło sugerować kontuzję.
Okazało się, że Kubo jedynie udawał uraz. Gdy koledzy przybiegli do niego, piłkarz wypiął pośladki i zaczął... twerkować. Wywołało to ogromną sensację i śmiech wśród kibiców. Ta nietypowa "cieszynka" jest bardzo popularna w serii gier FIFA. Skąd pomysł na jej wykonanie u 22-latka?
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zwierzę wpadło na murawę. Podczas meczu!
W strefie mieszanej na stadionie Reale Arena, już po zakończeniu meczu, Kubo wyjaśnił dziennikarzom, że "cieszynka" to efekt zakładu z kolegą z drużyny - Aritzem Elustondo. - To nie było nic szczególnego. Założyłem się o to z nim - powiedział Japończyk.
Kubo w sezonie 2023/2024 zdobył już pięć bramek i zanotował jedną asystę. Dobra forma japońskiego piłkarza sprawia, że w Hiszpanii pojawiają się o plotki o jego możliwym powrocie do Realu Madryt w przyszłym roku. - Im więcej mam okładek, tym lepiej, prawda? - w ten sposób Kubo odpowiedział na pytanie o swoją dyspozycję.
- Może na okładki po tym meczu trafi Le Normand, który strzelił ładnego gola, albo może Oyarzabal. Najważniejsze, że dobrze współpracowaliśmy na boisku i odnieśliśmy zwycięstwo. Jestem z tego powodu zadowolony - dodał Kubo.
Bez wątpienia gol i sposób jego świętowania zapisze się w historii derbów pomiędzy klubami z kraju Basków.
Czytaj także:
- Oficjalnie: Saudyjczycy podjęli decyzję ws. Michniewicza
- Wysłał sygnał Probierzowi. Asysta polskiego pomocnika w meczu Eredivisie