Polski pomocnik wyszedł w podstawowym składzie Vitesse Arnhem na mecz z NEC Nijmegen. Nie musieliśmy czekać zbyt długo, by zobaczyć pierwszy błysk jego umiejętności. Już na początku spotkania zaliczył bowiem piękną asystę.
Kacper Kozłowski precyzyjnie dośrodkował na głowę Marco Van Ginkela, który umieścił piłkę w siatce i otworzył wynik spotkania. Było to dla niego drugie zakończone golem "ostatnie podanie" w bieżącym sezonie Eredivisie.
Pomocnik, który w październiku skończy 20 lat, wysłał tym samym sygnał do selekcjonera reprezentacji Polski. Na dniach Michał Probierz ogłosi listę powołań na zbliżające się spotkania z Wyspami Owczymi i Mołdawią. Nie będzie wielkim zaskoczeniem, jeśli wśród nominowanych znajdzie się nazwisko gracza Vitesse.
ZOBACZ WIDEO: Krychowiak żegna się z reprezentacją. Co na to kibice? [SONDA WP]
Kozłowski, podobnie jak chociażby Patryk Peda czy Mateusz Łęgowski, nie otrzymał zaproszenia na zgrupowanie kadry młodzieżowej (Adam Majewski wysłał na razie nominacje dla graczy z klubów zagranicznych). W związku z tym, istnieje duże prawdopodobieństwo, że młody pomocnik zostanie powołany do pierwszej reprezentacji.
Warto zwrócić uwagę także na fakt, że Michał Probierz współpracował wcześniej z Kacprem Kozłowskim w kadrze U-21.
We wrześniu młody zawodnik Vitesse otrzymał zaproszenie na zgrupowanie reprezentacji od Fernando Santosa. Nie pojawił się jednak na boisku i z pewnością liczy, że już wkrótce będzie miał okazję wystąpić w koszulce z orłem na piersi.
Dotychczas Kacper Kozłowski rozegrał sześć spotkań w barwach polskiej kadry.
Zobacz też
Klich zachwyca w USA i czeka na powołanie do kadry. "Zawodnik bez kompleksów"
Polak szaleje w Turcji! Co na to Probierz?